Na fali emocji związanych z koncertem Black Sabbath, Jimmy Page zapytany został o to, czy fani Led Zeppelin też mogą jeszcze liczyć na podobny pożegnalny koncert jego legendarnego zespołu. Zobacz, co odpowiedział muzyk!

Alcest, Exodus, In Flames i Nile pierwszymi zespołami na Mystic Festival 2025!
Mystic Festival wystartował z pierwszymi ogłoszeniami na 2025 rok! Festiwal odbędzie się w dniach 4-7 czerwca w Gdańskiej Stoczni. Wśród zaproszonych znajdują się: Alcest, Exodus, In Flames oraz Nile. Zapoznajcie się z ich twórczością!
08.10.2024
Martyna Kościelnik
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Alcest
Francuski duet stanie na scenie nadchodzącej edycji Mystic Festival. Niewątpliwie muzycy będą świętować swoje ćwierćwiecze na scenie, gdyż ich początki sięgają 2000 roku. Przez ten okres ich dyskografia obfitowała w black metal, post-metal czy blackgaze. Ich dotychczasowe płyty odznaczały się mrokiem, ponieważ właśnie w takich czasach żyjemy. W tym roku nastąpił przełom – Alcest zaprosił słuchaczy do płyty pełnej światłości, czego dowodem jest najnowszy “Les Chants de l’Aurore”.
Neige wskazał, że inspiracja pochodzi prosto z jego wewnętrznego świata, w którym panuje harmonia i spokój. Chociaż nadal zmaga się z własnymi demonami, to tym razem postanowił uzewnętrznić swoją “jasną stronę”. Muzycy zawsze wkładają całe swoje serce i dusze w album, natomiast twierdzą, że gdy tylko zostanie oficjalnie wydany, to “nie należy już do nich”. Oddają dzieło w ręce fanów, którzy – jak się okazało – również pokochali pełne światłości oblicze Alcest.

Exodus
W 2025 roku minie równo 40 lat od wydania kultowego “Bonded by Blood”! Przez 4 dekady Exodus podążał ścieżką thrash metalu, od definiowania gatunku aż po jednoczenie wielu pokoleń mocnych brzmień! Ta siła znajdzie swoje ujście już podczas nadchodzącego koncertu, który będzie z pewnością solidną podróżą w przeszłość przy jednoczesnym zagłębianiu się we współczesne brzmienia amerykańskiej formacji. Warto zaznaczyć, że zespół nie przechodzi na muzyczną emeryturę – na swoim konie ma pokaźną ilość dwunastu albumów studyjnych, a ich dyskografię na ten moment zamyka “Persona Non Grata” z 2021 roku.

To nie wszystko! Gary Holt w sierpniowej rozmowie z Full Metal Jackie przyznał, że właśnie pisze nową płytę! Exodus jest na razie zobowiązany koncertowaniem, więc nagrają krążek dopiero na początku 2025 roku, o czym poinformował Blabbermouth. Kto wie, może na Mystic Festivalu usłyszymy świeży materiał legend metalu?
In Flames
Szwedzki zespół In Flames dołączył do składu Mystic Festival 2025! Formacja od 35 lat dostarcza świeżej dawki mocnych brzmień, a grono ich odbiorców rozprzestrzenione jest na całym świecie. Ostatnim krążkiem studyjnym jest “Foregone” z 2023 roku, który został określony jako agresywne, melodyjne brzmienia w połączeniu z postmodernistyczną erą. Anders Fridén wskazał, że inspiracje zostały zaczerpnięte z negatywnej energii, będącej wynikiem wojen, stresu i innych niesprzyjających czynników. Gniew i niezgoda pozwoliły zespołowi stworzyć 12 nowych kawałków.

Frontman w rozmowie dla “My 3 Questions To” powiedział, że Tanner Wayne (perkusista), Chris Broderick (gitarzysta) oraz Liam Wilson (basista) wpłynęli pozytywnie na koncrty In Flames. Uważa ich za świetnych ludzi, którzy tworzą dobrą atmosferę zarówno na scenie, jak i poza nią. Już wkrótce przekonamy się o tym na żywo!
Polecamy na eBilet.pl
Nile
Na Mystic Festivalu nie zabraknie zespołu spod znaku technicznego death metalu. Nile przez ponad 3 dekady zaraża słuchaczy egiptologią czy zagłębia ich w dzieła H.P. Lovecrafta, czego dowodem jest 10 albumów studyjnych i rzesza fanów na całym świecie. Charakterystyczne brzmienie stało się źródłem inspiracji dla wielu zespołów.
Nile jest świeżo po wydaniu wyczekiwanego “The Underworld Awaits Us All”, więc niewątpliwie usłyszymy najświeższy repertuar na nadchodzącym wydarzeniu. Dziesiąty album w dyskografii amerykańskiej formacji napawa słuchacza dwunastoma utworami, utrzymanymi w klimacie wspomnianej egiptologii. Co więcej, to pierwszy krążek, na którym pojawił się Dan Vadim Von, więc muzyk dorzucił nieco świeżości do dyskografii. Karl Sanders wskazał, że muzycy pracowali nad albumem “po godzinach”, by wykrzesać z niego jak najbardziej “zabójczy” klimat. Uważa, że było warto, ponieważ fani zasługują na usłyszenie największych wysiłków Nile.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł