Kategorie
eBilet

Koncerty

Ville Valo balans między karierą solową a twórczością HIM

Materiały prasowe / Universal Music Polska

Mija siedem lat, od kiedy fiński artysta Ville Valo pożegnał się z HIM. Muzyk podąża własną ścieżką, ale jego droga wyraźnie przecina się z przeszłością. Jego koncerty to zarówno prezentacja nowych brzmień, jak i swoisty hołd dla jego kultowej formacji. VV to opowieść o nierozerwalnych więzach i docenianiu swoich korzeni przy jednoczesnym kroku naprzód.

Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl

Ciężkie rozstanie

Podczas rozstania towarzyszą różne emocje – złość, niezrozumienie czy żal. Ville Valo w rozmowie z “Kerrang!” przyznał, że zakończenie rozdziału HIM stało się dla niego w pewnym sensie bólem. Artysta tłumaczył, że zespół tak mocno wsiąknął w jego duszę, że później czuł, jakby stracił kończynę – uważał, że wszystko miało aspekty psychologiczne, a nawet fizyczne. Nic dziwnego, w końcu HIM to kawał muzycznej historii. Zespół ukształtował się na początku lat 90. i stał się ikoną rocka gotyckiego. Przez te lata formacja utworzyła termin “Love Metal”, o czym świadczy album z 2005 roku. Ponadto, słuchacze zostali przeprowadzeni przez najlepsze miłosne piosenki, z których wyniknął romans ostry niczym brzytwa. Były też momenty mrocznego światła czy zwieńczających dyskografię łez uwiecznionych na taśmie. Jednak zwinięcie żagla z logo HIM nie zniechęciło twórcy do dalszego podążania ścieżką kariery. Nie miał zamiaru tworzyć całkiem nowego zespołu, gdyż – jak przyznał “Kerrang!” – jego serce pozostaje wierne HIM, więc najwłaściwszym rozwiązaniem będzie samotne kroczenie w stronę dalszego tworzenia muzyki. Ale i tak jego kierunek mniej lub bardziej świadomie przechylał się w stronę fińskiej ikony. W rozmowie z Louder Sound przyznał:

“VV to ja – budujący pomost między HIM a przyszłością. Tym jest właśnie “Neon Noir”.

Ostatnio na łamach eBilet NOW pojawił się artykuł dotyczący trudnych powrotów na scenę. Wiemy, że ponowne wejście w muzyczny świat to odważny krok ze strony artystów, który nie zawsze wydaje się efektownym posunięciem. Ville Valo nie zaprzecza, że ewentualny powrót na scenę w szeregach HIM mógłby być dość ryzykowną decyzją. Podzielił się swoimi obawami z Českâ Televize, twierdząc, że zespół musiałby mieć naprawdę dobry powód, by się zjednoczyć. Uważa, że samo granie starych piosenek na ten moment go nie przekonuje. Rozstanie z członkami zespołu przebiegło w przyjaznych warunkach, co nie zdarza się tak często.

“Neon Noir” – nowa ścieżka Ville Valo

To była pewnego rodzaju… ucieczka przed Słońcem. Ville w wywiadzie dla The Au View potwierdził, że “Running Away from the Sun” był pierwszym utworem, nad którym rozpoczął pracę. Muzyk wspomina, że to był jeszcze 2019 rok, a nowo narodzony kawałek pełnił funkcję wyłącznie demo – jeszcze nie miał konkretnego przeznaczenia. Później okazało się, że nazwa utworu jest poniekąd zapowiedzią dalszego etapu w życiu artysty. Żartobliwie wytłumaczył Kerrangowi, że “Neon Noir” jest ewolucyjną opowieścią – czyli co się stanie, gdy fiński muzyk pozostanie solo w swoim studiu, bez dostępu do promieni słonecznych. Jednocześnie światłość przejawiała się u niego w rodzących się pomysłach. Twórczość w tamtym okresie stała się jego kołem ratunkowym i motywacją. Jego wszelkie frustracje związane z trudną sytuacją panującą na świecie zostały przelane na papier.

Ponownie przez jego twórczość przejawia się motyw miłości i ciemności. Mroczne motywy napędzają twórcę – Ville ujawnił NME, że wesoła muzyka wprawia go w przygnębienie, natomiast brzmienia przesiąknięte smutkiem wywołują u niego pozytywne odczucia. Może i brzmi to sprzecznie, ale wokalista twierdzi, że wiele osób podziela jego stan.

Pół na pół – to dobre rozwiązanie!

Pamięć o HIM nigdy nie zgaśnie, czego dowodem są solowe koncerty VV. Wokalista stara się znaleźć odpowiedni balans między jego najnowszym dziełem a dorobkiem HIM. W końcu niemal ćwierć wieku w zespole mocno odbiło się na jego twórczości i postrzeganiu wielu spraw pod kątem muzycznym… i nie tylko. Ogromna wdzięczność względem formacji nie pozwoli mu na to, by taki kawał kariery poszedł w niepamięć. Fani Ville Valo dostali najlepszy możliwy scenariusz – podróż w przeszłość przy jednoczesnej eksploracji nowych dźwięków. Nadchodzącą okazją do wielopłaszczyznowej, muzycznej uczty jest koncert w katowickim MCK, który odbędzie się 13 kwietnia 2024 roku.

Kto jest najmłodszym artystą, który zdobył sławę?

Gorące wydarzenia

Gorące wydarzenia

Tame Impala

18.04.2026-19.04.2026
Gliwice

Open’er Festival 2026

Sergio Cortes Live Tribute Show: Michael Jackson

30.10.2025-27.12.2025
Warszawa, Wrocław

Znajdź “Chopin, Chopin!” w swoim kinie!

Zalia

17.10.2025-30.11.2025
Gdynia, Katowice, Kraków i inne

TEENZ

10.12.2025-10.12.2025
Warszawa

Preorder płyty: Dawid Podsiadło i Artur Rojek na żywo w Katowicach – ZORZA 2025

eBilet

COMA RE-START: Gra o Wszystko

17.10.2025-07.12.2025
Gdańsk/Sopot, Katowice, Kraków i inne

Ewa Farna – Nie Ma Lipy Tour

12.10.2025-20.10.2025
Gdańsk, Kraków, Łódź i inne

Bass Astral

24.10.2025-12.12.2025
Gdańsk, Gliwice, Katowice i inne

Pentatonix

14.04.2026-14.04.2026
Warszawa

Livka

07.11.2025-29.11.2025
Gdańsk, Katowice, Kraków i inne

Chodź do teatru!

Audioriver Festival 2026

10.07.2026-10.07.2026
Łódź

Amadeus Live – pokaz filmu Miloša Formana z muzyką symfoniczną i chóralną na żywo

31.12.2025-04.01.2026
Gdańsk/Sopot, Kraków, Łódź

Don’t Let Daddy Know Poland 2026

14.02.2026-14.02.2026
Gdańsk/Sopot

Dreamstate Europe 2026

11.04.2026-11.04.2026
Gliwice

Halestorm

30.10.2025-30.10.2025
Warszawa

Lost Generation: The Offspring, Papa Roach, The Rasmus + goście

16.06.2026-16.06.2026
Kraków

Puchar Świata w skokach narciarskich 2025/2026

04.12.2025-11.01.2026
Wisła, Zakopane