Muzyka rap nigdy nie była gatunkiem jednolitym. Inspiracje zbierane z różnych zakątków kultury i sztuki wpłynęły na powstanie i rozwój licznych odnóg, które dziś funkcjonują jako osobne twory. Wielu raperów, wciąż eksperymentując z brzmieniem, wychodzi przed szereg, stając w opozycji do licznych, podobnych sobie, twórców. Wśród nich jest chociażby Sobel, którego muzyka wyróżnia się na tle polskiej sceny muzycznej.

To się naprawdę dzieje. Pulp wraca po 24 latach
Legenda britpopu zapowiedziała pierwszy od blisko ćwierćwiecza album. Singiel już jest w sieci!
11.04.2025
Aleksandra Gieczys
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Nowa płyta Pulp. Premiera “More” już tego lata!
Już mało kto wierzył, że Jarvis Cocker z zespołem przerwą w końcu trwającą blisko ćwierć wieku studyjną martwotę. Ostatnim albumem w dyskografii Pulp jest “We Love Life” z 2001 roku. Rok po jego premierze formacja oficjalnie została rozwiązana na 10 lat.
W 2011 roku grupa wznowiła działalność koncertową występując na kilku festiwalach a dwa lata później wypuściła nowy kawałek “After You”. Wtedy fani najsłynniejszych freaków z Sheffield przez chwilę mieli nadzieję, że singiel będzie zapowiedzią nowej płyty, ale tak się niestety nie stało. Chwilę po wypuszczeniu piosenki Cocker w rozmowie z NME powiedział, że nie wie, czy kiedykolwiek grupa ponownie wejdzie do studia:
– Czy nagramy jeszcze nową muzykę? Dotychczas nie byliśmy w studiu i nie wiem, czy dojdzie do tego w przyszłości – powiedział.
W 2013 roku serca fanów Pulp ponownie zostały złamane, gdy zespół ponownie zawiesił działalność i znów zaszył się w niebycie na długie dziesięć lat.
Spike Island
Formacja wróciła do koncertowania w 2023 roku. Pulp zagrał wówczas 20 koncertów, a w 2024 muzycy dorzucili kolejne występy, na które bilety rozeszły się błyskawicznie. Ich popularność oraz powszechne serdeczne reakcje wśród fanów okazały się – jak widać – skutecznym bodźcem do tego, by nie ograniczać się tylko do grania starej muzyki.
Mówiąc o nadchodzącym albumie Jarvis Cocker wyjawił, że faktycznie to powrót do koncertowania zachęcił ich do tego, by spróbować zmierzyć się z nowym materiałem. Muzyk przyznał w rozmowie z BBC, że album jest efektem świetnego przyjęcia zespołu podczas ich występów w 2023 roku i jak wyjaśnił, to reakcje fanów zachęciły ich do tego, by ponownie wejść do studia i zobaczyć, co uda im się stworzyć:
– Kiedy w 2023 roku znów zaczęliśmy koncertować, podczas prób dźwięku zaczęliśmy ćwiczyć nową piosenkę zatytułowaną “Hymn of the North”, aż w końcu zagraliśmy ją pod koniec drugiego wieczoru w Sheffield Arena. To jakby otworzyło tamę – resztę utworów z tego albumu stworzyliśmy w pierwszej połowie 2024 roku. Kilka z nich to odświeżone pomysły sprzed lat. Muzykę do jednej piosenki napisał Richard Hawley. Muzykę do innej stworzył Jason Buckle. Rodzina Eno zaśpiewała chórki w jednej piosence. Aranżacje smyczkowe napisał Richard Jones, a zagrał Elysian Collective – zdradził muzyk.
Lider zespołu dodał, że “More”, bo tak będzie nazywał się ósmy album w dyskografii Pulp, to najszybciej nagrana płyta w nowożytnej erze zespołu. Cały materiał nagrywany został w niecałe trzy tygodnie. Najwyraźniej wszystko było już gotowe na to, by się wydarzyć. Wystarczyło po prostu wejść do studia i zrobić swoje.
Jak podkreślają w zapowiedziach wydawnictwa członkowie Pulp, ich najnowszy album jest dedykowany zmarłemu w 2023 roku basiście zespołu, Steve’owi Mackey’owi.
– To najlepsze, co możemy zrobić by go upamiętnić – mówi Cocker.
Premiera płyty zaplanowana jest na 6 czerwca 2025 roku i ukaże się nakładem Rough Trade Records. Za produkcję wydawnictwa odpowiada z kolei James Ford, który na swoim koncie ma współpracę m.in. z Depeche Mode, Arctic Monkeys, Blur i Gorillaz.
Na płycie znajdzie się łącznie 11 utworów. 10 kwietnia w sieci pojawił się pierwszy singiel promujący. Jest nim utwór “Spike Island”.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł