Taylor Swift ze szczegółami nowej płyty. Kiedy premiera “The Life of a Showgirl”?

Taylor Swift zapowiada nowy album!

Taylor Swift zapowiedziała dwunasty album studyjny! Pierwsza wzmianka o “The Life of a Showgirl” padła 12 sierpnia o 12:12. Teraz nadszedł czas, by autorka podzieliła się dalszymi szczegółami dotyczącymi wydawnictwa.

Wokalistka została kilka dni temu zapowiedziana jako “bardzo wyjątkowy gość specjalny” podczas podcastu “New Heights”, który prowadzi jej partner – Travis Kelce wraz z bratem, Jasonem. Na media społecznościowe trafiła wówczas krótka zapowiedź odcinka, w którym Tay zdradza, że właśnie ukończyła swoją nową płytę. Na jej oficjalną stronę internetową trafił preorder dzieła, jednak wszelkie szczegóły były owiane tajemnicą. Swifties się nie pomyliły – informacje o krążku zostały ujawnione w pełnoprawnym odcinku podcastu. To właśnie tam autorka po raz pierwszy zaprezentowała okładkę, podzieliła się listą utworów oraz wyznaczyła oficjalną datę premiery.

Co wiemy o “The Life of a Showgirl”?

“The Life of a Showgirl” ujrzy światło dzienne 3 października 2025 roku. Przewiduje się, że płyta stanie się popowym hitem – w końcu do pracy nad dziełem zostali zaproszeni Max Martin i Shellback, czyli szwedzki skład, który odpowiada za jej ogromne hity, włączając w to “Blank Space”, “Style” czy “I Knew You Were Trouble”. Swift przyznała, że razem stworzyli najlepsze piosenki w jej karierze, co sugeruje, że czeka nas kolejna dawka energicznych emocji.

Jak powstał “The Life of a Showgirl”?

Taylor przyznała, że nowy album powstał… podczas Eras Tour! Travis przyznał, że nie może uwierzyć, jak jego partnerka była w stanie udźwignąć tworzenie nowego materiału podczas naprawdę intensywnej trasy koncertowej. Wena przychodzi w różnych sytuacjach, więc wokalistka postanowiła wycisnąć jak najwięcej z przypływu inspiracji. Wytłumaczyła, że “The Life of a Showgirl” opowiada o tym, co działo się w jej życiu wewnętrznym podczas trasy, która była energiczna, elektryzująca i pełna życia. Wskazała, że tą samą żywiołowość usłyszymy w piosenkach. Podsumowała: “melodie są tak zaraźliwe, że aż się na nie wściekasz, a teksty są tak równie wyraziste, ale zarazem klarowne, skupione i całkowicie przemyślane”. Efekty już w październiku!