Newsy 
Wywiady 
Lifestyle 
Czas wolny 
Polecane 
Nie wiesz co kupić tacie na Dzień Ojca? Zabierz go na jakieś wydarzenie! Przedstawiamy propozycje, które sprawdzą się idealnie.
Taylor Swift z nowym projektem. Oto czego możemy się spodziewać
Fot. Shutterstock/Kathy Hutchins
Taylor Swift zapowiedziała nowe wydawnictwo. Będzie to książka poświęcona dobiegającej końca trasie "The Eras Tour".
17.10.2024
Jakub Wojakowicz
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Książka i niezwykły dodatek
Taylor Swift zapowiada swój nowy projekt. I nawet jeśli nie chodzi o nową muzykę, to fani powinni być zadowoleni. Już 29 listopada do sprzedaży ma trafić książka, będąca podsumowaniem jej niezwykłej trasy koncertowej The Eras Tour. Ma liczyć 256 stron i zostać opatrzona ponad 500 zdjęciami, w tym fotografiami zza kulis, które jeszcze nie zostały udostępnione. Co jednak najistotniejsze Taylor ma tam podzielić się swoimi przeżyciami z trasy i konkretnych koncertów, tak by fani mogli dowiedzieć się, jak postrzega ich idolka. Książka to jednak nie wszystko. Będzie do niej dodawany… winyl z ostatnim albumem Swift “The Tortured Poets Departement”. Jeśli więc planowaliście zaopatrzyć się w fizyczne wydanie tej płyty może warto zainwestować w książkę?
Najbardziej dochodowa trasa w historii
The Eras Tour jest rekordową trasą na bardzo wielu płaszczyznach. Przede wszystkim finansowej. Szacuje się, że łączny dochód z trasy przekroczy 1,3 miliarda dolarów, co czyniłoby ją pierwszą trasą w historii przekraczającą miliard dochodu. Byłby to wynik o 400 milionów lepszy niż dotychczasowy rekordzista, Elton John i jego Farewell Yellow Brick Road. I choć Eras Tour jeszcze trwa i nieznany jest dokładny wynik finansowy, już wiadomo, że będzie to najbardziej dochodowa trasa, a zakończy ją jesień spędzona na koncertach w Stanach Zjednoczonych. Inny powód, dla którego The Eras Tour jest wyjątkowe, to liczba koncertów, jakie Taylor zagrała w każdej z miejscowości. Mowa tu chociażby o aż ośmiu (!) koncertach w Singapurze czy Londynie. Po tak długim czasie ciężko sobie wręcz wyobrazić Taylor, niebędącą w trasie. Może domowy odpoczynek przełoży się na jeszcze więcej nowej muzyki od artystki? Przekonamy się w 2025 roku.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
