Muzyka rap nigdy nie była gatunkiem jednolitym. Inspiracje zbierane z różnych zakątków kultury i sztuki wpłynęły na powstanie i rozwój licznych odnóg, które dziś funkcjonują jako osobne twory. Wielu raperów, wciąż eksperymentując z brzmieniem, wychodzi przed szereg, stając w opozycji do licznych, podobnych sobie, twórców. Wśród nich jest chociażby Sobel, którego muzyka wyróżnia się na tle polskiej sceny muzycznej.

Suki Waterhouse i wielobarwne dźwięki na “Memoir Of A Sparklemuffin”
Indie, alternatywa i pop nie z tej ziemi - to właśnie ta paleta gatunkowa wyraża twórczość Suki Waterhouse. Wokalistka właśnie zapowiedziała swój drugi album studyjny - "Memoir Of A Sparklemuffin"! Podwójna płyta przeprowadzi słuchacza przez 18 piosenek, a jej premiera jest planowana na 13 września 2024 roku.
24.06.2024
Martyna Kościelnik
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Mrok w światłości
Suki Waterhouse podzieliła się na swoim Instagramie informacją, że “I Can’t Let Go” doczeka się kontynuacji! Na początku piosenkarka wrzuciła karuzelę zakulisowych zdjęć, by kilka godzin później przekonać się, że fotografie nawiązują do z najświeższego “Supersad”. Czy przepełniony bałaganem singiel jest jednoczesną zapowiedzią istnego chaosu na nadchodzącym albumie? Piosenkarka wskazała, że zależało jej na wydobyciu brzmień prosto z lat 90. Utwór ma przypominać nam o soundtracku z takich filmów, jak “Clueless” czy “Legally Blonde”. Artystka podpowiada, że zawsze wkłada cząstkę przeszłości w nagrania, ponieważ czuje potrzebę wystawienia ciemności na światło dzienne. Już teraz możemy posłuchać przedsmaku wydawnictwa, zarówno z najnowszym “Supersad”, jak i z wcześniej opublikowanymi “To Love”, “OMG”, “My Fun” czy “Faded”.
Polecamy na eBilet.pl
Od motyla do pająka
Skoro mrok wychodzi na światło dzienne, to równie dobrze może oznaczać pewnego rodzaju przemianę czy nawet… przepoczwarzanie się. Suki miała podobne refleksje, ale ostatecznie uznała, że wizerunek motyla nie uwydatnia jej prawdziwego ja. Chociaż wokalistka utożsamiana jest z wielobarwnymi kreacjami, porzuciła skrzydła na rzecz… pajęczych odnóży. Wokalistka tłumaczy, że tytułowy Sparklemuffin to rodzaj charakterystycznego, kolorowego pająka. Nie dość, że jego wygląd już jest oszałamiający, to jeszcze jest zdolny to zalotnych tańców w stronę swojej partnerki. A jeśli jego wybranka go nie akceptuje… to go zje! Czy to sugerowanie, że pochłoniemy płytę w całości? A może Robert Pattinson ma jakieś niecne plany wobec swojej ukochanej? Suki twierdzi, że ten zabieg jest idealnym nawiązaniem do tańca życia, w którym każdy z nas uczestniczy. Miało być zabawnie i wspaniale.
“Mam nadzieję, że to stanie się soundtrackiem czyjegoś życia. Kiedy tworzę muzykę, zawsze staram się zapamiętać, dlaczego w ogóle zaczęłam pisać i co sprawia, że nadal to robię. Jeśli naprawdę uchwycę coś czystego, czego doświadczyłam, wiem, że to poruszy innych ludzi”.
Suki Waterhouse ma na swoim koncie piosenkę “Good Looking”, za którą ciągnie się niemal miliard odtworzeń, jednakże to nie skłoniło artystki do zasiedlenia się w największych studiach nagraniowych na świecie. Podczas nagrań była już w zaawansowanej ciąży, więc rejestrowała nowe brzmienia w swoim domu ulokowanym w Los Angeles. Do wokalistki przybyli Eli Hirsch, Jonathan Rado, Brad Cook, Greg Gonzales, Nick Nowels, Natalie Findlay czy Jules Apollinaire, co zaowocowało brzmieniami, którymi będziemy mogli się rozkoszować lada chwila.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł