Wraz z premierą albumu "Deadbeat", Tame Impala ogłasza trasę koncertową! Sprawdź szczegóły wydarzenia.

Open’er Festival 2026 ogłasza pierwszego headlinera!
Od kilku tygodni do fanów spływały informacje o festiwalowych występach The Cure w różnych zakątkach Europy. Tym razem zespół dotrze również do Polski i zasili skład Open'er Festival!
01.10.2025
Martyna Kościelnik
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
The Cure wystąpi na Open’er Festival!
Przypuszczenia się sprawdziły! The Cure jest pierwszym zespołem, który dołącza do składu Open’er Festival 2026! Wydarzenie odbędzie się w dniach 1-4 lipca na Lotnisku Gdynia-Kosakowo.
The Cure wystąpi 3 lipca.
Koncerty The Cure w Polsce
To nie pierwszy raz, gdy The Cure odwiedza Polskę! Brytyjski zespół zadebiutował na naszej scenie w 1996 roku. Katowicki Spodek wypełnił się wówczas dźwiękami pochodzącymi z najświeższego “Wild Mood Swings”, ale nie zabrakło też solidnego ukłonu w stronę “Disintegration” i ogromnej bazy hitów z pozostałych albumów. W 2026 roku minie równo 30 lat od pierwszego koncertu The Cure w Polsce, więc występ na Open’erze z pewnością będzie powiewem nostalgii dla wielu zagorzałych fanów.
Formacja zagrała u nas siedmiokrotnie. Koncerty odbyły się w Katowicach (1996 i 2008), Łodzi (2000, 2016 i 2022), Warszawie (2008) i Krakowie (2022). Występ na Tauron Arenie miał szczególne znaczenie dla fanów zespołu, ponieważ właśnie wtedy zdecydowano się na premierowe zaprezentowanie singla “I Can Never Say Goodbye”.

Polecamy na eBilet.pl
“Songs Of A Lost World” – najnowszy album The Cure
The Cure jesienią 2024 roku uraczył słuchaczy wyczekiwanym, czternastym albumem studyjnym – “Songs Of A Lost World”. Dzieło zawiera osiem utworów, a single “Alone” czy “A Fragile Thing” zostały ciepło przyjęte przez słuchaczy. Pierwszy z wymienionych kawałków ma szczególne znaczenie dla Roberta Smitha, ponieważ – jak twierdzi – to właśnie ta kompozycja “odblokowała” płytę. Wokalista tłumaczył: “Kiedy tylko go nagraliśmy, wiedziałem, że to utwór otwierający i poczułem, że nowy album nabiera kształtów. Przez pewien czas zmagałem się ze znalezieniem odpowiedniego wersu, który pasowałby jako otwierający pierwszą piosenkę, pracując nad prostą koncepcją ‘bycia samemu’. Z tyłu głowy zawsze miałem to natarczywe przeczucie, że już wiem, jaki on powinien brzmieć… Kiedy tylko skończyliśmy nagrywanie, przypomniałem sobie wiersz ‘Dregs’ angielskiego poety Ernesta Dowsona… I to był moment, w którym zrozumiałem, że ta piosenka, jak i cały album, stały się rzeczywistością”. Twórca przyznał, że gdy wie, jaki jest utwór otwierający i zamykający, to album jest w połowie gotowy. Wzmianki o “Songs Of A Lost World” pojawiały się już nawet w 2019 roku, więc fani niewątpliwie zdali test cierpliwości.
Warto zaznaczyć, że na ten krążek czekaliśmy aż szesnaście lat, więc nadchodzący koncert stanie się wyjątkowym wydarzeniem, ponieważ po raz pierwszy w naszym kraju zostanie zaserwowany szerszy wachlarz nowego repertuaru. Niewątpliwie The Cure podkusi się również o zaprezentowanie klasyków – w końcu w bazie ich hitów są takie nieśmiertelne przeboje, jak “Friday I’m In Love”, “Lovesong”, “Lullaby”, “Boys Don’t Cry” czy “Just Like Heaven”.
Chociaż nie podlega wątpliwości, że nadchodzące wydarzenie odbędzie się w blasku “Songs Of A Lost World”, Robert Smith pod koniec 2024 roku przyznał, że The Cure planuje wydać jeszcze nową muzykę. Może historia z krakowskiego koncertu się powtórzy i zespół ponownie zaprezentuje polskiej publiczności nowe dźwięki?
The Cure – to już 50 lat!
The Cure w przyszłym roku będzie celebrować 50-lecie twórczości. Brytyjski zespół uformował się w 1976 roku i przez lata zyskał status ikony muzyki. Zainspirował pokolenia twórców, a ich brzmienie stale przyciąga entuzjastów post-punku czy rocka. Kto wie, może z okazji półwiecza, zespół podkusi się o specjalny set? Przekonamy się o tym już w lipcu!
Poprzedni artykuł
Następny artykuł