Po zagraniu kilku koncertów w 2024 roku, Coma zapowiada specjalne wydarzenie na Atlas Arenie w ich rodzinnej Łodzi. Czyżby zespół wznowił działalność?
Nowy album The Cure już dostępny! Posłuchaj “Songs Of A Lost World”
Wybiła północ, więc na streamingi wkroczył upragniony album The Cure! "Songs Of A Lost World" to przeprawa przez 8 kompozycji, na które fani brytyjskiej formacji czekali aż 16 lat.
01.11.2024
Martyna Kościelnik
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
“Songs Of A Lost World” – nowa płyta The Cure
Nareszcie! 1 listopada 2024 roku światło dzienne ujrzała “Songs Of A Lost World”, czternasta płyta studyjna w dyskografii The Cure. Nowe wydawnictwo oczarowało słuchaczy ośmioma nowymi dźwiękami. Wśród nich znajdują się single “Alone” i “A Fragile Thing”, a także: “And Nothing Is Forever”, “Warsong”, “Drone:Nodrone”, “I Can Never Say Goodbye”, “All I Ever Am” oraz “Endsong”. Robert Smith potwierdził, że pierwotnie na wydawnictwie miało znaleźć się 13 utworów, ale ostatecznie skrócono tracklistę. Wokalista uważa, że ten zabieg z pewnością zapunktował w odbiorze albumu.
Polecamy na eBilet.pl
Między światłością a mrokiem
Robert Smith wskazał, że czeka nas podróż między światłością a mrokiem. Potwierdził, że od zawsze w twórczości zespołu przejawiała się tematyka przemijania. Zauważył, że gdy jest się młodszym, to w pewien sposób “romantyzuje” się śmierć, natomiast z biegiem lat ona zaczyna dotykać najbliższe otoczenie, więc sposób postrzegania się zmienia.
Wokalista potwierdził, że czasami ciężko mu było przelać emocje na swoją twórczość. Zależało mu na tym, żeby uzyskać odpowiedni balans. W efekcie udało mu się wykrzesać kompozycje, które niosą za sobą specjalne znaczenie. Twórca przyznał, że był taki moment w karierze The Cure, gdy niektóre piosenki nie niosły za sobą szczególnego przekazu. Robert gwarantuje, że całość “Songs Of A Lost World” odznacza się ważnym przesłaniem.
Te single już znamy, czyli jak The Cure zapowiadało nową płytę
“Alone” stał się pierwszą oficjalną zapowiedzią nowego rozdziału w historii The Cure. Przejmujące intro wzbudziło niemałe zainteresowanie wśród wielbicieli formacji, którzy przepowiadali, że czeka nas powrót do muzycznych korzeni. Nawet Robert Smith przyznał, że utwór w pewnym sensie “odblokował” ich twórczość. Gdy tylko zespół skończył nagrania, to bez zawahania postanowiono, że to właśnie ta piosenka będzie prologiem do nowej muzycznej przygody The Cure. Wokalista potwierdził, że utwór jest wynikiem natchnienia, które przyszło do niego przy okazji zagłębienia się w wiersz “Dregs” autorstwa Ernesta Dowsona. Co ciekawe, zarówno otwierający “Alone”, jak i zwieńczający wydawnictwo “Endsong” tworzą pewien “klucz” w pojmowaniu “Songs Of A Lost World”, co przyznał wokalista.
Drugim singlem promującym najnowsze wydawnictwo jest “A Fragile Thing”. Utwór opowiada o wielu zawiłościach i trudnościach w życiu. Robert Smith tłumaczy, że człowiek często dokonuje wyboru między wzajemnie wykluczającymi się potrzebami. Każdy z nas przeżywa pewien rodzaj żalu po podjęciu pewnej decyzji, nawet, gdy się czuje, że dokonało się właściwego wyboru.
Szczególne znaczenie dla polskich fanów ma singiel “I Can Never Say Goodbye”. The Cure po raz pierwszy zaprezentował utwór podczas krakowskiego koncertu w 2022 roku. Utwór jest ważny dla Roberta Smitha, gdyż jest swoistym hołdem dla jego zmarłego brata. Wokalista potwierdził, że momentami ciężko mu było ująć dzieło w odpowiednie słowa.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł