Muzyka rap nigdy nie była gatunkiem jednolitym. Inspiracje zbierane z różnych zakątków kultury i sztuki wpłynęły na powstanie i rozwój licznych odnóg, które dziś funkcjonują jako osobne twory. Wielu raperów, wciąż eksperymentując z brzmieniem, wychodzi przed szereg, stając w opozycji do licznych, podobnych sobie, twórców. Wśród nich jest chociażby Sobel, którego muzyka wyróżnia się na tle polskiej sceny muzycznej.

Czy 2025 rok przyniesie nowy album Justina Biebera? Na to wygląda!
Wszystkie znaki na ziemi i niebie - plus skłonni do rozmowy informatorzy - wskazują na to, że "królewicz pop" zbliża się do finalizacji nowego materiału, który zapowiadany jest jako kontynuacja albumu "Justice" z 2021 roku.
30.04.2025
Aleksandra Gieczys
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Justin Bieber wraca do muzyki
Jak donosi The Hollywood Reporter Justin Bieber ciężko pracuje nad nowym, długo wyczekiwanym albumem. Jak zdradza informator magazynu, gwiazda popu jest już bliska ukończenia pierwszego wydawnictwa od czasu wydanej w 2021 roku płyty “Justice”. Aby sfinalizować nowy projekt, Justin właśnie wyjechał za granicę w poszukiwaniu inspiracji i spokoju przed natrętnymi paparazzo.
– Justin chce poczuć klimat nowej muzyki. Dlatego wybiera się do pewnego nordyckiego kraju ze swoimi muzycznymi współpracownikami – ujawnia tajemniczo informator.
W ostatnich miesiącach wśród postów Biebera na Instagramie znalazło się sporo zdjęć sugerujących, że piosenkarz nagrywa nową muzykę. 15 stycznia Bieber udostępnił też 24-sekundowy fragment nagrania, które brzmiało jak demo. Zaledwie kilka tygodni po tym Mk.gee wspomniał w wywiadzie dla New York Times, że miał okazję gościć u Justina w studiu:
– On szuka i jest otwarty. Można naprawdę zrobić z nim teraz całkiem szalone rzeczy – powiedział wtedy o Kanadyjczyku.
Od tego czasu stało się jasne, że mamy już do czynienia nie tylko z domysłami i Justin na poważnie planuje swój powrót na muzyczną scenę.
Przeczytaj też:
- Ed Sheeran zaprasza was na wesele!
- Posłuchaj singla “Invincible” od One Republic!
- Jessie J powraca z nową muzyką!
W ostatnich tygodniach Bieber – jak podaje źródło The Hollywood Reporter – zorganizował kilka bardzo intensywnych sesji nagraniowych w swoim domu w Los Angeles. Uczestniczyli w nich m.in. jego wieloletni współpracownicy – DJ Tay James, SZA Carter Lang i Eddie Benjamin. Piosenkarz zaprosił też do kooperacji brytyjskiego piosenkarza i autora tekstów Sekou oraz producenta Dylana Wigginsa (odpowiadał za takie hity, jak “I Wish You Roses” Kali Uchis i “Die For You” The Weeknd), a także kilku mniej znanych artystów, których odkrył w mediach społecznościowych i zwerbował za pośrednictwem wiadomości prywatnych.
– Justin jest w świetnym nastroju i rozpiera go kreatywna energia – mówi źródło.
Justin Bieber rozpoczyna nowy rozdział w swojej karierze
Popyt na powrót piosenkarza do muzyki wcale nie maleje. Kanadyjczyk wciąż pozostaje jednym z najbardziej popularnych i najczęściej słuchanych artystów i też wciąż może liczyć na wierny i bardzo liczny fandom, który od dłuższego czasu niepokoił się tym, czy jego idol w ogóle planuje jeszcze cokolwiek nagrać. Teraz fani Jusina mogą nareszcie odetchnąć z ulgą.
16 kwietnia THR opublikował artykuł, w którym kolejny informator “z bliskiego otoczenia artysty” szczegółowo opisuje, jak Bieber rozpoczyna nowy rozdział w swojej karierze, którą “chce kontynuować na własnych warunkach” i otoczony przez “zwarte wewnętrzne grono przyjaciół i współpracowników podzielających jego artystyczną wizją”.
Jak się okazuje, czteroletnia przerwa w karierze Biebera powodowana była wieloma czynnikami: wypaleniem zawodowym, narodzinami syna, problemami ze zdrowiem i zakończeniem współpracy z wieloletnim menedżerem, Scooterem Braunem. Ale – jak zapewnia cytowany informator – to wszystko jest już czasem przeszłym i Justin obecnie skupia się na teraźniejszości i wytycza nowy kurs w swojej twórczości.
O tym, że Justin nie boi się eksperymentować z innymi niż pop gatunkami i szuka dla siebie nowego pomysłu mogliśmy przekonać się zresztą już jakiś czas temu za sprawą jego ostatniego jak do tej pory – opublikowanego w 2022 roku – singla “Honest” w którym gościnnie wystąpił Don Toliver. Dlatego też nikogo nie powinny dziwić pogłoski, że na nadchodzącym albumie mogą pojawić się nie tylko inspirowane rapem melodyjne kawałki, ale też akustyczne ballady i utwory, w których słuchacze wyczują podobno wpływ takich artystów, jak Kehlani, Jaden Smith i Bailey Zimmerman.
Poprzedni artykuł