Po raz kolejny przyłączamy się do wspólnego grania z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Podczas 33. finału gramy dla onkologii i hematologii dziecięcej. Weźcie udział w naszych aukcjach! Do wylicytowania m.in. prywatny koncert Lanberry oraz wejście na backstage finału trasy Męskie Granie i gali KSW!
Muzyczne dziedzictwo “Króla Lwa”
“Król Lew” ma niesamowitą muzyczną spuściznę. Nim najnowsza produkcja disnejowskiego przeboju wszech czasów trafi do kin, zdradzamy garść informacji na temat soundtracku “Mufasa: Król Lew” i zachęcamy do wybrania się z nami w muzyczną podróż przez ścieżki dźwiękowe wszystkich produkcji z tego uniwersum, które przez lata zdobyły serduszka nie tylko najmłodszej publiczności. Zapraszamy was też na kilka koncertów, podczas których będziecie mogli pośpiewać razem z pociechami “Hakuna Matata”.
06.12.2024
Aleksandra Gieczys
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
“Mufasa: Król Lew” wejdzie na ekrany kin 20 grudnia. Prequel serii cofa się w czasie do młodości Mufasy, ojca Simby. Opowieść o niesamowitym życiu ukochanego króla Lwiej Ziemi przekazuje młodej lwicy Kiarze – córce Simby i Nali – Rafiki.
Opowiedziana przy pomocy retrospekcji historia przedstawia Mufasę jako osierocone, zagubione i samotne lwiątko, którego los odmienia się wraz ze spotkaniem sympatycznego rówieśnika o imieniu Taka, będącego – jak się okazuje – dziedzicem królewskiego lwiego tronu. Śledzić będziemy ich przygody, podczas których przybrani bracia będą musieli się zmierzyć z przerażającym i śmiertelnie groźnym przeciwnikiem, który wystawi na poważną próbę ich przyjaźń. Widzowie będą mieli okazję przekonać się, co wydarzyło się w życiu Mufasy od czasów, kiedy był lwiątkiem aż do osiągnięcia władzy w królestwie.
Muzyka do “Mufasa: Król Lew”. Zaśpiewa Lebo M i … Mads Mikkelsen!
Każdy miłośnik muzyki filmowej na równi – jak nie bardziej – z premierą animacji “Mufasa: Król Lew”, wyczekuje soundtracku do tej produkcji, którego wydanie również zbliża się wielkimi krokami. Jak ogłosił dział prasowy Universal Music muzyka filmowa i album z piosenkami z filmu ukażą się 13 grudnia.
Tymczasem już teraz na YouTubie można zobaczyć krótki materiał, w którym reżyser Barry Jenkins i songwriter Lin-Manuel Miranda rozmawiają o pracy nad muzyką do filmu. Miranda jest autorem pojawiających się w filmie piosenek a kompozytorem muzyki – Dave Metzger.
Lin-Manuel Miranda jest uznanym kompozytorem. Stworzył m.in. większość piosenek do hitowego musicalu “Hamilton” i współtworzył inny hit wystawiony na Broadwayu, czyli “In the Heights”. Już wcześniej współpracował też z Disneyem, tworząc muzykę do animowanych hitów – choćby “Vaiana: Skarb oceanu” i “Nasze magiczne Encanto”.
– “Król Lew” ma niesamowitą muzyczną spuściznę. Piosenki do niego pisali jedni z najlepszych autorów na świecie. Jestem ogromnie zaszczycony, ze mogę być częścią tego. Praca u boku Barry’ego Jenkinsa nad ożywieniem historii Mufasy była przyjemnością i nie możemy doczekać się, aż widzowie doświadczą tego w kinach – komentuje swój udział w projekcie Lin-Manuel Miranda.
W gronie osób zaangażowanych w prace nad wydawnictwem znalazł się także m.in. śpiewający w poprzednich ścieżkach Lebo M i … aktor Mads Mikkelsen, którego usłyszymy w piosence ”Bye Bye”.
Beyoncé znowu w roli Nali
Jak wiadomo, Beyonce użyczyła głosu Nali w remake’u klasycznej bajki Disneya z 2019 roku. Lwica nie tylko mówiła wówczas głosem piosenkarki, ale także wspólnie z Simbą (Danny Glover) zaśpiewała m.in. piosenkę “Can You Feel The Love Tonight”. Piosenkarka nagrała nie tylko piosenki na potrzeby filmu, ale osobno wydała cały krążek “The Lion King: The Gift” inspirowany produkcją Disneya. Utworem promującym zarówno nową wersję “Króla Lwa”, jak i album Beyonce był utwór “Spirit”.
Przeczytaj też:
- Siekamy na plasterki śpiewająco!
- Immersyjna “Akademia Pana Kleksa” w TeatrzeCapitol!
- Dziecięca klasyka na scenie!
A jaki będzie udział Beyonce w “Mufasa: Król Lew”? Wiadomo już, że w najnowszej produkcji Disneya artystka wraca do roli Nali. W filmie nie zabraknie również wątku Kiary, czyli córki Nali i Simby. W tej dubbingowej roli wystąpi … córka Beyonce, Blue Ivy.
Niestety, na upublicznionej liście utworów do ścieżki dźwiękowej “Mufasa: Król Lew” próżno szukać Beyonce. Pozostaje nam liczyć na to, że i tym razem piosenkarka zrobi nam muzyczną niespodziankę.
Muzyczna spuścizna Króla Lwa
Twórcą muzyki do pierwszego, kultowego “Króla Lwa” z 1994 roku był oczywiście Hans Zimmer. Zdaniem kompozytora stworzenie oprawy do disnejowskiego przeboju wszech czasów było dla niego prawdziwym wyzwaniem: “Aby to zrobić, trzeba na nowo stać się dzieckiem” – wyznał kompozytor w jednym z wywiadów.
Wyjątkowe w tym projekcie było to, że jako autor muzyki, Zimmer należał do ścisłego grona osób tworzących film od podstaw, co wcale nie zdarza się tak często (kompozytorzy najczęściej piszą muzykę do już gotowego obrazu). Tymczasem muzyk brał udział w konstruowaniu fabuły na równi z reżyserem i scenarzystami.
Zimmerowi udało się stworzyć partyturę stanowiącą ciekawą fuzję afrykańskich tradycji – etniczny styl wokalny i instrumentację – z kompozycjami orkiestrowymi. Aby przetransportować nas w świat afrykańskich krajobrazów kompozytor skorzystał z afrykańskich aranżacji chóralnych i wokaliz południowoafrykańskiego muzyka Lebo M. oraz ogromnej liczby tradycyjnych afrykańskich instrumentów:
– Użyłem między innymi marimby, jest to coś w rodzaju drewnianego ksylofonu. Lubię też brzdąkające kości, których używałem głównie w scenach pościgów. Poza tym skorzystałem z małego pianinka zwanego kalimbą. Zrobione jest ono z kawałka drewna i metalowych strun. Przy ich szarpaniu wydobywa się naprawdę przerażający hałas – powiedział w jednym z wywiadów kompozytor.
Twórczą wizję artysty docenili nie tylko fani – za ścieżkę dźwiękową z “Króla Lwa” zdobył swojego pierwszego Oscara, jedną nagrodę Tony i dwie statuetki Grammy.
Historia zniknięcia Lebo M.
Historia powstania utworu “Circle of Life” jest już chyba legendarna. Aranżacja piosenki przypadła samemu Zimmerowi. Wszystko było prawie gotowe, gdy w dzień nagrywania ścieżki Lebo M. – dusza tej piosenki, jak i całej ścieżki do filmu – przepadł bez śladu. Muzyk zapadł się pod ziemię na kilka – mrożących krew w żyłach producentów i wszystkich twórców produkcji, którzy wpadli w panikę na myśl, że stracili pracę – dni, by w końcu jakby nigdy nic się nie stało pojawić się w studiu nagraniowym. Poczucie ulgi w zespole było tak ogromne, że nikt już nie miał siły awanturować się z wokalistą. Lebo M. postawiono szybko przed mikrofonem, gdzie podczas pierwszego podejścia zaimprowizował dziś już ikoniczny wers “nants ingonyama”, czyli w tłumaczeniu z języka suahili “oto nadchodzi lew” – jedno z najsłynniejszych otwarć w historii muzyki filmowej – i również bez specjalnego wysiłku wyśpiewał wszystkie inne swoje partie do ścieżki dźwiękowej, z “Circle of Life” włącznie.
Ścieżka dźwiękowa do nowej wersji “Króla Lwa” – znane utwory w nowych aranżacjach i Pharrell Williams
Ścieżkę dźwiękową do “Króla Lwa” w animacji 3D z 2019 roku również skomponował Hans Zimmer. Dla kompozytora kontynuacja przygody z disneyowską animacją była chyba jednak wejściem do tej samej rzeki, gdyż konwencja jaką przyjęli twórcy produkcji – pt. robimy nowe aranżacje dla starych utworów – mocno ograniczyła jego twórcze możliwości. Skomponowane przed 25 laty piosenki i tematy przewodnie miały powrócić praktycznie w niezmienionej, jedynie lekko “stuningowanej” aranżacyjnie i zgodnej ze współczesnymi standardami muzyki ilustracyjnej formie. Finalnie na ścieżkę trafiło tylko kilka całkiem nowych kompozycje niemieckiego kompozytora.
Najbardziej wyeksponowanym elementem ścieżki dźwiękowej z 2019 roku są piosenki. Na soundtracku znalazły się ponownie kompozycje Eltona Johna i Tima Rice’a znane z pierwowzoru – tyle, że przygotowane w nowych aranżacjach – “Circle of Life”, “I Just Can’t Wait to be King” czy “Hakuna Matata”. Na soundtracku trafiły także nowe piosenki (m.in. “Never Too Late” Eltona Johna i wspomnianą już “Spirit” Beyonce), w tym pięć piosenek wyprodukowanych przez Pharrella Williamsa w wykonaniu Lebo M.
Wybierz się na koncert z piosenkami z “Króla Lwa”!
Twórcy kultowej animacji doskonale zdawali sobie sprawę z wagi muzyki towarzyszącej filmowi “Król Lew”. Dlatego w każdej bajce starali się stworzyć hit, który zdobędzie serduszka nie tylko najmłodszej publiczności. Kto z nas nie nucił – i wciąż nie nuci sobie czasami po kryjomu – piosenek “Hakuna Matata”, “Can You Feel the Love Tonight” albo “Spirit”? Dlaczego nie pośpiewać ich razem z naszymi pociechami?
Z eBiletowej oferty wybraliśmy dla was koncerty podczas których prezentowane są najpopularniejsze i najchętniej słuchane przez najmłodszych przeboje nie tylko z uniwersum przygód Simby i Mufasy.
Koncert Muzyki Filmowej “Junior”
Muzyka z bajek i filmów “Kung Fu Panda”, “Opowieści z Narnii”, “Jak wytresować smoka”, “Pocahontas”, “Kraina lodu”, “Król lew” czy “Madagaskar” to tylko część programu Koncertu Muzyki Filmowej Junior przygotowanego specjalnie dla młodych widzów przez Orkiestrę Polskiego Radia w Warszawie oraz Chór Politechniki Warszawskiej. Jak zapowiada organizator jest to nie tylko występ orkiestry symfonicznej, chóru i solistów ale również interaktywne widowisko multimedialne, zilustrowane fragmentami filmowymi i słynnymi filmowymi kadrami. Koncert zaprezentuje dzieła wybitnych kompozytorów, takich jak: Hans Zimmer, John Williams, John Powell, Alan Menken, Stephen Schwartz i Alan Silvestri.
Disney Koncert – Magiczna Muzyka
Ten koncert w całości poświęcony jest muzyce z filmów Disneya i Pixara. Usłyszymy tutaj przeboje m.in. z “Małej syrenki”, “Pięknej i Bestii”, “Pocahontas”, “Króla lwa”, “Toy Story”, “Mulan” i “Krainy lodu”.
W koncercie “Disney Koncert – Magiczna Muzyka” wystąpią soliści: Kasia Łaska, Zosia Nowakowska, Zuza Jabłońska, Marcin Franc, Andrzej Kozłowski i Kacper Andrzejewski, a towarzyszyć im będzie Grott Orkiestra.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł