Do kin w Polsce trafi film koncertowy Imagine Dragons zatytułowany "Imagine Dragons: Live From The Hollywood Bowl (with the LA Film Orchestra)".

Łukasz Drapała publikuje nowy singiel – “Dziki bal”!
Łukasz Drapała zaprasza na "Dziki bal"! Nowa piosenka jest już dostępna na streamingach.
08.01.2025
Martyna Kościelnik
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Nowy rozdział w karierze Łukasza Drapały
“Rozpoczynamy karnawał” – tak słuchacze podsumowali nowy singiel Łukasza Drapały. “Dziki bal” pojawił się na streamingach i wyznacza nową ścieżkę w karierze wokalisty. Muzyk kroczy w stronę rozrywkowego klimatu, co daje zupełnie inny obraz w porównaniu z jego wcześniejszymi dokonaniami. Utożsamiany z rockowym, bluesowym czy nawet grunge’owym brzmieniem, postanowił pokazać swoje nowe oblicze, przepełnione taneczną energią.
Tytuł brzmi znajomo? Kto obserwuje karierę Łukasza, ten wie, że jego wizytówką w 13. edycji The Voice Of Poland stał się singiel “Szalony bal”. Wokalista zajął drugie miejsce w programie, a kawałek spotkał się z pozytywnym przyjęciem wśród fanów. Nazwa nowego utworu nie jest przypadkowa – muzyk potwierdził, że “Dziki bal” to “niejako powrót do tamtego pomysłu na piosenki”.
Singiel opisywany jest jako “melodyjny i bogaty pod względem produkcyjnym, ale nie przekombinowany”. Za te brzmienia odpowiada Hotel Torino, kolektyw kompozytorsko-producencki. Szybko okazało się, że Patryk Kumór, Dominic Buczkowski i Łukasz Drapała nawiązali muzyczną nić porozumienia. Wokalista wspomniał, że wymiana ich wrażliwości i doświadczeń zaowocowała oczekiwanym skutkiem. Zaczął postrzegać siebie jako wielobarwną istotę, przepełnioną dobrą energią. Zaznaczył, że nie narzucano mu pomysłów, które nie pasowały do jego stylu, wieku czy dojrzałości. Uznał, że kooperacja odbyła się na bardzo komfortowym gruncie, co przełożyło się na swobodny wydźwięk piosenki.
“To jest taneczna piosenka na karnawał, z ultra pozytywnym przekazem. Dedykuję ją tym, którzy mają pomysł na siebie i chcą być sobą, wszystkim wojownikom! Żadnego oglądania się wstecz, żadnej nostalgii. Jestem wiecznie głodny nowych doznań.Uwielbiam podróże poza strefę komfortu, ciągle szukam przygód, chcę wypływać na nieznane wody! Hotel Torino otworzył we mnie pokłady kreatywności, których istnienia nawet siebie nie podejrzewałem, ale ta wielowymiarowość… to właśnie jestem ja.”
Poprzedni artykuł
Następny artykuł