Koncert Back To The Beginning już za nami, a emocje nadal trzymają po tym niezapomnianym widowisku! Jednym z "odkryć" wydarzenia stał się Yungblud, który oczarował publiczność interpretacją "Changes". Jak się okazuje, wokalista od lat przyjaźni się z rodziną Osbourne’ów.
55 lat żywej legendy w duchu krautrocka! Kraftwerk to kawał muzycznej historii - niemiecki zespół zainspirował pokolenia wykonawców z całego świata. Oto ich ścieżka twórczości!
14.07.2025
Martyna Kościelnik
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Kraftwerk wystąpi w Polsce!
Wielkimi krokami zbliża się wyczekiwany koncert w Polsce! Kraftwerk oczaruje polską publiczność na nadchodzącej edycji OFF Festivalu, która odbędzie się w dniach 1-3 sierpnia 2025 roku. Kwartet przypieczętuje pierwszy dzień imprezy. W oczekiwaniu na wydarzenie, przybliżamy historię ich twórczości!
Droga do unikalnego brzmienia
Końcówka lat 60, dwójka studentów wpada na siebie na uniwersytecie… i postanawia zmienić oblicze muzycznej historii. Florian Schneider i Ralf Hütter próbowali swych sił w różnych miejscach oraz chłonęli brzmienia niemieckiej sceny eksperymentalnej, która przybrała miano krautrocka. Wpadając w wir nieoczywistych brzmień, wiedzieli, że chcą stworzyć coś własnego… zarówno pod względem artystycznym, jak i życiowym, co przytoczył Clasic Pop Mag. Ralf w rozmowie z Daily Mag wspominał tamten okres – kiedy stawiali swoje pierwsze muzyczne kroki, w otoczeniu panowała cisza. Tłumaczył, że gdzieś może i wybrzmiewała muzyka klasyczna, ale jej świetność przypadała na XIX wiek, a w owej współczesności nie mieli żadnego interesującego bodźca. Muzyk opowiedział, że stali się częścią ruchu 68’, dzięki któremu pojawiali się na happeningach i wydarzeniach artystycznych. Później postanowili bardziej skupić się na dźwięku – Hütter tłumaczył, że ciągnęło ich do industrialnego, niemieckiego brzmienia. BBC przytoczył słowa twórców: “Nie chcieliśmy skończyć grając Mozarta i Beethovena w naszej lokalnej sali koncertowej. Zadaliśmy sobie pytanie – ‘jak brzmią dziś Niemcy?’. Od tego zaczynaliśmy”.
Twórcy w rozmowie z Uncut przyznali, że w 1970 roku mieli już całą siedzibę, która stała się idealną przestrzenią do eksploracji nowych brzmień – studio Kling Klang. Odkrywając nowe dźwięki, duet wkrótce przygarnął pod swe skrzydła dwójkę kolejnych muzyków, którzy byli równie głodni nowych doświadczeń. Uformowano Kraftwerk, a nazwa oznaczała “elektrownię”. Według BBC, członkowie projektu określali się jako klangchemiker, co oznaczało chemików dźwięku, zagłębiających się w możliwości powstających nowych technologii.
Finalnie kwartet Hütter, Schneider, Hohmann i Dinger stworzyli debiutancki album, a krytycy muzyczni niejednogłośnie określali jego brzmienie – pisali, że płyta “Kraftwerk” osadzona jest we wpływach acid rocka, psychodelii, art rocka, free jazzu czy ambientu. Dwa lata później ukazała się wyczekiwana kontynuacja dzieła, która została nazwana po prostu jako “Kraftwerk 2”. Wraz z kolejnym krążkiem – “Ralf & Florian” – tworzą archiwalne trio, które nigdy nie doczekało się pełnoprawnego wznowienia. Co ciekawe, twórcy zostawili te kompozycje już dawno w przeszłości, ponieważ nie wykonywali ich na żywo od lat siedemdziesiątych.

Ralf Hütter w rozmowie z The Guardian powiedział, że wcześniej wspomniane albumy są dla niego okresem przedkraftwerkowym, czyli dopiero zalążkiem rozwoju. Prawdziwym napędem i pełnoprawnym, koncepcyjnym albumem, zgodnym z ich artystyczną wizją, stał się “Autobahn”. Kraftwerk ponad pół wieku temu zaprosił słuchaczy na przejażdżkę po autostradzie złożonej z elektronicznych brzmień, która do tej pory ekscytuje niejednego entuzjastę muzyki. Kwartet zaczął pojawiać się w składzie Hütter, Schneider, Flur i Roder, a czwarty album definitywnie zapisał się jako (nowy) początek ich kariery.
Polecamy na eBilet.pl
Kraftwerk ma na swoim koncie solidną bazę albumów studyjnych, z czego część z nich została nagrana zarówno w języku niemieckim, jak i angielskim. Z pewnością jednym z najbardziej przełomowych momentów w ich karierze stał się sukces singla “The Model/Das Model”, który wspiął się na szczyt listy przebojów singli w Wielkiej Brytanii. Dyskografię zespołu zamyka “Tour De France” z 2003 roku. Wielki zbiór ich muzycznej podróży znajduje się w słynnym “The Catalogue/Der Katalog”, który gwarantuje elektroniczne doznania w zremasterowanej wersji. Aktualne Kraftwerk tworzą: Ralf Hütter, Henning Schmitz, Falk Grieffenhagen oraz Georg Bongartz.
Kogo zainspirował Kraftwerk?
Kraftwerk wywarł ogromny wpływ na wykonawców całego świata. Ich twórczość zainspirowała pionierów popu, rocka, a przede wszystkim tych, których serce należy do szeroko pojętej muzyki elektronicznej.
Florian w rozmowie z MOJO powiedział: “David Bowie powtarzał wszystkim, że jesteśmy jego ulubionym zespołem, a w połowie lat 70. prasa rockowa chłonęła każde jego słowo”. Artyści po raz pierwszy spotkali się w 1976 roku, co napędziło ich później do stworzenia utworu tytułowego “Trans-Europa Express”. Bowie nie pozostawał dłużny Kraftwerkowi – na słynnym “Heroes” pojawiła się pozycja “V-2 Schneider”, będąca nawiązaniem do nazwiska Floriana. Co więcej, David w wywiadzie z Uncut przyznał, że przewaga instrumentów elektronicznych na “Autobahn” przekonała go, że warto eksplorować te obszary. Warto zaznaczyć, że przedstawił ich twórczość Iggy’emu Popowi, co przytoczył This Is Dig. Ojciec chrzestny punka wspomniał, że gdy ich spotkał, oznajmił “zasypiam do waszej muzyki”, co w jego rozumowaniu było uznane za wysokiej klasy komplement.
Chris Martin, zafascynowany twórczością zespołu Kraftwerk, stwierdził, że należy oddać im należyty hołd pod postacią singla “Talk”. Zainspirowany “Computer Love”, zapytał Ralfa, czy mógłby wykorzystać sampla z wspomnianego kawałka, lecz syntezatory byłby zastąpione gitarami. Według Side Line, wokalista Coldplay wysłał oficjalny list za pośrednictwem kilku prawników, a kilka tygodni później dostał od Hüttera krótką, acz zwięzłą odpowiedź – “tak”. Finalna wersja singla trafiła na album “X&Y” z 2005 roku.

Nikogo nie zdziwi fakt, że Kraftwerk zrobił ogromne wrażenie na Radiohead. Jonny Grenwood w rozmowie z NME przyznał, że zespół pieczołowicie studiował album “Computer World” i prowadził ożywione dyskusje na jego temat. Thom Yorke tak wsiąknął w ten świat, że był w stanie wymienić każdy pojedynczy instrument, który usłyszymy na wspomnianym dziele.
Martin Gore z Depeche Mode powiedział: “dla każdego z naszego pokolenia, kto zajmuje się muzyką elektroniczną, Kraftwerk był ojcem chrzestnym”.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł