Tytus Grabski potwierdził zawieszenie działalności Asfalt Records. Katalogiem ich artystów dysponują obecnie Sony Music Polska i Universal Music Poland. Przypominamy kultowe albumy wydane przez tę wytwórnię.
Dramaty teatralne, które koniecznie trzeba zobaczyć tej jesieni
Adaptacje Bergmana, Orwella i Russella. W obsadach m.in. Wieniawa, Olbrychski, Schejbal, Woronowicz, Dębska i Baka. Od romansu, przez małżeński dramat, po dystopijną wizję przyszłości. Od nowych sztuk po klasyczne wznowienia, od adaptacji literackich po nowatorskie dzieła – tej jesieni w teatrze każdy znajdzie coś dla siebie.
16.09.2024
Aleksandra Gieczys
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Jesień i okres poprzedzający Boże Narodzenie to ten czas w roku, w którym obejrzeć można najwięcej teatralnych premier. Powracają też ulubione spektakle widowni, które w poprzednich sezonach biły rekordy frekwencji.
W naszym przeglądzie wybraliśmy dla was 5 spektakli, które jeszcze w 2024 roku zobaczyć będzie można w stołecznych teatrach. Nasza oferta jest na tyle zróżnicowana, że z pewnością zadowoli widzów o różnych gustach.
“Twarzą w twarz”
Jako twórcę Ingmara Bergmana interesowały przede wszystkim międzyludzkie relacje, w szczególności te rodzinne. Prezentowany w Teatrze Powszechnym w Warszawie spektakl “Twarzą w twarz” wg Bergmana w reż. Mai Kleczewskiej to właśnie opowieść o tym, do czego prowadzą te konfrontacje. Sztuka teatralna jest oparta o scenariusz filmu reżysera o tym samym tytule.
– Ten spektakl konfrontuje człowieka z demonami współczesności. Zadajemy pytanie: kogo z nas stać na zmierzenie się z samym sobą, kto ma odwagę na redefinicję własnego życia – mówił PAP o “Twarzą w twarz” współautor scenariusza i dramaturg Łukasz Chotkowski.
W adaptacji pojawiły się również fragmenty scenariuszy innych filmów Bergmana: “Sonata jesienna”, “Szepty i krzyki”, “Sarabanda” i “Milczenie”. W rolę Ingmara Bergmana wcielił się Julian Świeżewski. Spektakl dla widzów od 18. roku życia.
“Ogrodnik”
Bohaterami dramatu “Ogrodnik” Lanie Robertson są dwukrotny premier Francji Georges Clemenseau (Jerzy Schejbal), malarz-impresjonista Claude Monet (Daniel Olbrychski) i Blanche Monet, malarka, pasierbica i synowa Moneta (w tej roli Magdalena Schejbal). Wszyscy spędzają ze sobą kilka intensywnych dni w pracowni Moneta w Giverny, kłócąc się i próbując wzajemnie przekonać do swoich racji. Clemenseau właśnie cudem przeżył zamach, zaś Monet ma kryzys twórczy.
O spektaklu:
“To, co intryguje w tej sztuce to jej aktualność i uświadomienie sobie, że sztuka i przyjaźń i wtedy i dzisiaj w świecie społecznego bałaganu, wojny w pobliżu, działań motłochu przeciwko demokracji i rozsądnemu porządkowi świata, może mieć istotny wpływ na nasze życie, bycie, istnienie. Na naszą hierarchię wartości”.
“1984”
“Rok 1984” George’a Orwella to jedna z najważniejszych książek XX wieku. Brytyjski pisarz opisał totalnie zinwigilowane społeczeństwo kontrolowane przez Wielkiego Brata. Książka jest analizą totalitaryzmu i jego mechanizmów opresji.
“To, co jest niezmienne i fascynujące (było w 1948, było w 1984, jest w 2018 i będzie w 2081), to coś w człowieku, w naszych głowach, w naszym codziennym zachowaniu, co zmusza nas, abyśmy kochali władzę i pożądali właśnie tego, co nad nami panuje i co poddaje nas kontroli” – przekonuje Teatr Powszechny w Warszawie.
Spektakl wyreżyserowała Barbara Wysocka, a na scenie zobaczymy Klarę Bielawkę, Arkadiusza Brykalskiego, Grzegorza Falkowskiego, Andrzeja Kłaka, Mateusza Łasowskiego i Ewę Skibińską.
“Gra”
Doświadczony dziennikarz polityczny Pierre (w tej roli Adam Woronowicz) ma przeprowadzić wywiad z Katją – młodziutką celebrytką, gwiazdą seriali i filmów młodego pokolenia (Julia Wieniawa). Spektakl zmusza widza do zakwestionowania klisz stereotypowego myślenia, zgodnie z którymi celebrytka musi być bezmyślna, a dziennikarz górować nad nią autorytetem.
“Różnice społeczne i obyczajowe zacierają się, bo w GRZE nic nie jest czarne ani białe, nie ma przegranych ani zwycięzców. Jest za to dialog, który zmusi do refleksji każdego widza. Czy jest wyjście z pułapki stereotypów? Kto tak naprawdę jest słaby, kto silny? Kto z kim tu prowadzi grę? Czy za wieloma maskami kryje się jeszcze prawdziwa twarz?” – pyta nas Garnizon Sztuki, w którym obejrzymy to przedstawienie.
Autorem scenariusza jest Theo van Gogh, spektakl wyreżyserował Norbert Rakowski.
“Edukując Ritę”
“Edukując Ritę” Willy’ego Russella to sztuka teatralna, który budzi żywe emocje od momentu premiery w Londynie w 1980. Tak jest też i w inscenizacji przygotowanej przez Teatr 6. Piętro, wyreżyserowanej Eugeniusza Korina.
Osią fabuły są lekcyjne spotkania profesora literatury Franka (Mirosław Baka) i fryzjerki Rity (Maria Dębska), które, choć poświęcone literaturze, stają się pretekstem do rozmowy o życiu i miłości.
“Przez ponad dwie godziny, widzowie oglądają i słuchają błyskotliwych wymian zdań między bohaterami. Amplituda napięć między nimi jest maksymalna, ciągle zmieniająca się ale cały czas opierająca się na fascynacji drugą osobą. Bo Edukując Ritę, to nie tylko odwzorowanie kilkunastu lekcji o literaturze i kulturze, ale również fenomenalnie trafne uwagi o życiu w ogóle i poszczególnych jego aspektach” – napisał entuzjastycznie o spektaklu portal “E-teatr”.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł