18 czerwca 2025 roku na łódzkiej Atlas Arenie wystąpi Kylie Minogue. Diwa przyjedzie do Polski w ramach "Tension Tour".
Beyoncé oddaje hołd Simone Biles
Beyoncé w specjalnym video świętuje historyczne zwycięstwo olimpijskie gimnastyczki Simone Biles. “Simone Biles mnie inspiruje i jestem pewna, że zainspiruje ona także Ciebie” - mówi na nagraniu piosenkarka. Ale to nie jedyne poparcie, jakie gwiazda pop udzieliła sportsmence. Matka Beyoncé podzieliła się w sieci prywatnym nagraniem, gdzie piosenkarka wraz ze swoją rodziną kibicuje reprezentantce USA w walce o medale.
05.08.2024
Aleksandra Gieczys
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Najpierw Beyoncé okazała swoje wsparcie dla Simone Biles w poruszającym teledysku przygotowanym dla stacji NBC Sports, na którym nazwała gimnastyczkę “inspirującą”, jak i “genialną”.
“Złoto może być piekielną podróżą” – mówi w teledysku Beyoncé. Klip przedstawia trudną życiową drogę, jaką Biles odbyła, aby dostać się na Igrzyska Olimpijskie w 2024 roku. Bey mówi na filmie, jak zainspirowała ją obserwacja postępów gimnastyczni w tej wyboistej wędrówce na olimpijski szczyt. A przyznać należy, że życie jednej z największych kobiet w świecie sportu do najłatwiejszych rzeczywiście nie należało. Zanim Amerykanka sięgnęła po kolejny – dziesiąty! – w swojej karierze medal na Igrzyskach Olimpijskich, oficjalnie została najbardziej utytułowaną amerykańską gimnastyczką w historii olimpiady i okrzyknięto ją “najlepszą gimnastyczką wszech czasów” musiała zmierzyć się z wieloma traumami.
27-latka pochodzi z biednej, patologicznej rodziny. Wczesne dzieciństwo spędziła u boku uzależnionej od narkotyków i alkoholu samotnej matki. Wraz z rodzeństwem cierpiała z powodu niedożywienia, przemocy i złej opieki. Dopiero po długiej sądowej batalii trafiła pod opiekę dziadków, którzy stworzyli jej bezpieczny, normalny dom i wsparli rozwój sportowych pasji.
Kolejnym dramatem Simone było molestowanie seksualne, którego przez lata dopuszczał się prześladowca amerykańskich gimnastyczek, lekarz Larry Nassar. Biles była w gronie jego ofiar. Doświadczenie to doprowadziło ją do załamania nerwowego i dwuletniej przerwy w sportowej karierze.
Na szczęście pomoc terapeutki i bliskich – w tym niedawno poślubionego męża – pomogła jej pokonać kryzys i siedem miesięcy temu gimnastyczka wróciła do treningów, a teraz możemy oglądać, jak w Paryżu podbija olimpijski szczyt.
“Podjęłam walkę o siebie” – mówi dziś z dumą mierząca zaledwie 142 cm sportsmenka. Gimnastyczka jest dzisiaj symbolem przełamywania tematów tabu w sporcie, a jej niezłomność, wola walki i wewnętrzna siła inspiruje wszystkich.
W teledysku Beyoncé mówi:
“Porozmawiajmy o sile. Bo tak naprawdę o to właśnie chodzi w tej historii. Siła fizyczna, jej piękno, cud i to, że nigdy nie przestaje cię zadziwiać. Do tego dochodzi moc duchowa, taka, która naprawdę ma znaczenie. Moc, której nie widać, można ją jedynie poczuć. Moc, której potrzebujesz w trudnych chwilach. (…) Tylko nieliczni wiedzą, jakie to uczucie dostać się na szczyt i na nim pozostać (…). Zwycięstwo nie przychodzi łatwo. Złoto może być piekielną podróżą (…) Simone Biles mnie inspiruje i jestem pewna, że także ciebie zainspiruje jej wiara we własną siłę, jej piękno, jej moc i ta wspaniała lekcja z jej historii”.
To nie jedyny hołd, jaki Beyoncé złożyła swojej rodaczce. Jej rodzina śledziła rywalizację Simone Biles na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu przed telewizorem. Mama “Queen Bey” – Tina Knowles – 3 sierpnia udostępniła w mediach społecznościowych prywatny film, na którym wraz z córką oglądają Bilesa podczas wielkiego finału. Gdy wszyscy czekali na ostateczną ocenę, Beyoncé powiedziała: “No dalej, Simone”. Następnie obie kobiety wybuchły wiwatami, gdy potwierdzono złoty medal dla gimnastyczki.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł