Rusza MTV VMAs 2025! Poznaliśmy tegorocznych nominowanych. Zaskoczeni?

Yungblud ukończył drugą część albumu “Idols”
Pod koniec czerwca brytyjski gwiazdor wydał swój wyczekiwany czwarty album zatytułowany "Idols". Nawet sam Ozzy Ozbourne pokochał to wydawnictwo mówiąc, że dzięki niemu dostrzegł w Yungbludzie młodego siebie. Dominic poinformował właśnie, że druga część płyty jest już gotowa!
12.08.2025
Aleksandra Gieczys
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
“Idols” – rock pokolenia Z.
Yungblud swoim najnowszym albumem nie tylko udowodnił, że punk rock – bo płyta przede wszystkim czerpie przede wszystkim z zabarwionych z lekka popem punkowych i rockowych korzeni – może być szczery, bezkompromisowy, wrażliwy i porywający jednocześnie, ale też pokazał, że on sam przeszedł niesamowitą ewolucję od chłopaka, który jeszcze niedawno w social mediach brylował bardziej, niż na scenie, do pełnoprawnego artysty i nowego rockowego głosu pokolenia Z.
Jak zgodnie ocenili wydawnictwo krytycy “Idols” to najdojrzalszy i najbardziej spójny album młodego Brytyjczyka, który w końcu czuje się komfortowo ze swoimi sprzecznościami i widać, że odnalazł pomysł na siebie:
– Yungblud zaprasza słuchaczy do swojego świata, gdzie strach i chaos idą w parze z nadzieją. To muzyka, która nie próbuje być idealna, ale jest przez to tym bardziej autentyczna – pisał Alternative Press. – Głos Yungbluda nigdy nie brzmiał tak mocno i pewnie, jak na tym albumie. To wokalny pokaz siły, który niesie ze sobą potężne emocje – głosiła z kolei recenzja Clash.
Wydany w drugiej połowie czerwca krążek – porównywany do niegdysiejszych dokonań Placebo, Oasis, Blur, Suede – zrobił nawet wrażenie na liderze Black Sabbath, który wyznał po jego przesłuchaniu, że oto pokoleniowa pałeczka została przekazana w kolejne ręce.
Bo Yungblud na “Idols” nie redefiniuje rocka, ale daje znać, że ten gatunek wciąż żyje i ma w pokoleniu TikToka miliony słuchaczy.
Przeczytaj też:
Kiedy druga część “Idols”?
Album “Idols” pomyślany został jako dwuczęściowe wydawnictwo. I ku uciesze fanów gwiazdora możemy przekazać informację, że Yungblud potwierdził właśnie, że druga część albumu jest już ukończona.
Jednak według zapowiedzi artysty i informacji w mediach muzycznych pojawi się w sprzedaży dopiero w przyszłym, 2026 roku. Dlaczego tak późno? Przede wszystkim ze względu na trasę koncertową promującą pierwszą część płyty. Ale też Yungblud zdradził też, że zanim druga część albumu zostanie wydana, to – uwaga! – do rąk fanów trafi ma inny, wyjątkowy projekt:
“Druga część nadejdzie, ale w ostatnim miesiącach pojawiły się nowe szalone możliwości, więc między częścią pierwszą a drugą będzie jeszcze jeden projekt. Jest to okazja, której nie mogłem przegapić. To, co zaraz ogłosimy, będzie szalone!”
Czekamy więc na szczegóły tej niespodzianki.
Jeśli jednak chodzi o drugą część “Idols”, to Yungblud wspominał też w wywiadach, że obie płyty, choć stanowią jedną całość, będą różniły się od siebie brzmieniowo. Podczas gdy pierwsza część jest bardziej głośna i rockowa, druga ma być bardziej introspektywna i eksperymentalna. Będzie też znacznie mroczniejsza od pierwszej.
Fani mogą się też spodziewać, że druga część wydawnictwa w warstwie tekstowej jeszcze bardziej zagłębi się w tematykę tożsamości i poszukiwania własnego ja.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł