Tytus Grabski potwierdził zawieszenie działalności Asfalt Records. Katalogiem ich artystów dysponują obecnie Sony Music Polska i Universal Music Poland. Przypominamy kultowe albumy wydane przez tę wytwórnię.
Tool – od surowości do progresywności
Surowość, progresywność i ogromna cierpliwość - tymi elementami jest nacechowany Tool. Wielkimi krokami zbliża się ich koncert - zespół wystąpi 11 czerwca w krakowskiej Tauron Arenie. Czy jesteście gotowi na krótkie odświeżenie dyskografii? Będzie sentymentalnie i monumentalnie!
03.06.2024
Martyna Kościelnik
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Surowe początki
Wszystko zaczęło się od opiatów… i nie mam na myśli żadnych substancji “wspomagających”, ponieważ rzucam światło na muzykę. W 1992 roku pojawiła się pierwsza EP-ka pod znakiem Tool. Mini-album zawiera 6 utworów (Czy na pewno? Wtajemniczeni wiedzą, że coś tu się jeszcze skrywa). Nazwa pochodzi od cytatu Karola Marksa – “Religia jest opium ludu”. Wydawnictwo “Opiate” zawiera utwór tytułowy, który w 2022 roku doczekał się edycji rozszerzonej pod postacią “Opiate²”. Ten swoisty prolog był ciężkim (gatunkowo) wejściem w świat muzyki, co zauważyli zarówno krytycy, jak i fani formacji. Do tej pory uważa się, że te muzyczne opiaty są wyjątkowo mocne.
Nie musieliśmy długo czekać na pełnoprawne wydawnictwo. Zaledwie rok później światło dzienne ujrzało “Undertow”, które jeszcze bardziej podkręciło klimat muzyczny Tool. Krążek ukazał się w składzie: Keenan, Jones, D’Amour, Carey. W zeszłym roku zespół świętował 30-lecie albumu, więc nie zabrakło sentymentalnych wypowiedzi ze strony muzyków. Wokalista w rozmowie z Loudwire przyznał, że oficjalny debiut jest w pewnym stopniu dowodem na szybką ewolucję zespołu. Carey wspominał, że w tamtym okresie zespołowi nie zależało na wbiciu się w komercję – nawiązywali wówczas relacje z undergroundowymi formacjami, które tworzyły nową, wartościową scenę. Tym samym stawiali na emocje i brzmienia, które miały wywrzeć głębszy wpływ na ludzką psychikę. Jednocześnie szło to w parze z surowym klimatem, który definiują “Undertow”.
Progres ku progresywności
“Ænima” jest określany jako pierwszy ukłon ku progresywnym brzmieniom spod szyldu Tool. Od premiery “Undertow” minęły 3 lata, więc przez ten okres zespół rozwinął swe skrzydła tak mocno, że zgarnął statuetkę Grammy dzięki singlowi “Ænema”. Zanim to się stało, zespół przysiadł do stworzenia 15 nowych kompozycji, które skrywają w sobie interesujące historie. Krążek otwiera “Stinkfist”, który ze względu na swoją nazwę został ocenzurowany przez niejedną stację radiową i telewizyjną, dając mu tym samym nazwę “Track #1”. Niektórzy zauważyli, że był to w zasadzie świetny (i nieświadomy) ruch marketingowy. Chcesz poznać tytuł utworu? Ruszaj do sklepu i kup płytę! A przy okazji: zapoznaj się z innymi utworami, które skrywa wydawnictwo. Na krążku znajdują się takie swoiste hity formacji, jak między innymi “Forty Six & 2”, “Hooker With A Penis”, “Pushit”, “Third Eye” czy wcześniej wspomniana, zwycięska “Ænema”.
Tool wkroczył w XXI wiek ze swoim charakterystycznym “Lateralus”. Do tej pory okładka jest swoistą wizytówką zespołu… i nie tylko! Trzeba przyznać, że trzeci krążek studyjny stał się niemałym sukcesem – wskoczył na pierwsze miejsce 200 albumów US Billboard, ponieważ sprzedano ponad pół miliona egzemplarzy w pierwszym tygodniu od wydania! Ten sukces został przypieczętowany kolejną statuetką Grammy, którą zespół otrzymał za utwór “Schism”. Co ciekawe, w tamtym okresie Keenan obawiał się, że popularny Napster stanie się zagrożeniem dla muzyki, jednakże ilość sprzedanych kopii “Lateralus” świadczy o tym, że zespół mógł spać spokojnie. Cóż, czasy się zmieniają – teraz możemy bez problemu (i legalnie!) rozkoszować się albumem na platformach streamingowych.
Polecamy na eBilet.pl
1800 dni
Według obliczeń Loudwire, między premierą “10,000 Days” a “Fear Inoculum” minęło ponad 1800 dni. Na początek skupmy się na tajemniczej liczbie, którą zaszczycił nas Tool w 2006 roku. Tytuł zawiera kilka interpretacji. Pierwsza z nich, dość osobista, jest odniesieniem do choroby matki Keenana. Inni twierdzą, że tytuł ukazuje całkowity obrót Saturna wokół Słońca. Niektórzy złośliwi mogliby rzec, że zespół wziął sobie do serca strategie liczenia dni, gdyż fani naprawdę długo czekali na kolejną porcję świeżej muzyki zespołu. W 2019 roku światło dzienne ujrzało “Fear Inoculum”, które natychmiastowo znalazło się na pierwszym miejscu wśród US Billboard 200. To pokazuje determinację wielbicieli Tool – tak bardzo pragnęli wsłuchać się w nowe brzmienia, że już na początku sprzedano ponad milion egzemplarzy omawianego krążka. Ostatni krążek zawiera 10 kompozycji, które łącznie tworzą prawie 90 minut muzycznej podróży.
Nowy album Tool?
Tym razem zespół przyznał, że nie mogą sobie pozwolić na tak duże przerwy między wydawnictwami, jak to było w przypadku poprzedników. Justin Chancellor w rozmowie z Metal Hammer stwierdził, że jego kolega z zespołu – Danny Carey – jest koło sześćdziesiątki, więc nie ma co zwlekać z nowym materiałem. Takie słowa padły w 2019 roku, czyli 5 lat temu. Wtedy również Tool wspominał o tym, że ma w zanadrzu materiał na nadchodzące wydawnictwo. Czyżby faktycznie tak było? Maynard James Keenan jest znudzony teoriami dotyczącymi wydania potencjalnej nowej muzyki. W październiku 2023 roku na łamach Metal Injection pojawił się cytat, który w dość bezpośredni sposób wyraża stosunek artysty do domniemanego krążka: “Myślę, że nakręcanie i ekscytowanie się czymś, co nie istnieje, jest nieodpowiedzialne”. Muzyk dorzucił, że nigdy nie wspomina o czymś, “dopóki nie ma tego w rękach”. Justin Chancellor określił w The Vinyl Guide, że po najbliższej trasie koncertowej zespół ma zamiar wrócić do studia. Jeśli jego słowa staną się prawdą, to możemy spodziewać się sesji twórczych już w drugiej połowie 2024 roku. Kto wie, może polski koncert będzie w pewien sposób inspirujący dla Tool?
Tool wystąpi w Polsce!
Wielkimi krokami zbliża się koncert Tool w Polsce! Formacja wystąpi 11 czerwca w krakowskiej Tauron Arenie! Szykujcie się na muzyczną ucztę, którą przygotował dla was zespół.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł