Złota polska koncertowa jesień! Nadchodzące miesiące zapowiadają się niezwykle ekscytująco.
Polecane
W 2011 roku świat poznał Lanę Del Rey, patchworkową postać, która balladą "Video Games" wywalczyła sobie miejsce na głównych stronach portali i gazet. Chwalono oryginalność piosenki i senną melancholijną stylistykę, a jednocześnie doklejano artystce łatkę produktu marketingowego, krytykując jej wygląd czy utyskując, że sukces to jedynie zasługa domniemanego majątku rodzinnego. Dziś, po kilkunastu latach, utwór ma miliony wyświetleń, a w zestawieniach muzycznych uznawany jest za jeden z najważniejszych przebojów minionej dekady. A wszystko zaczęło się od pozornie szczęśliwego związku...
Droga, jaką podąża polska produkcja rapowa w wykorzystaniu istniejących już utworów, znów zaskakuje. No bo kto spodziewałby się Kizo i zespołu disco polo?
Z pewnością wielokrotnie zdarzyło wam się natknąć na kilka tak samo nazwanych piosenek. A gdyby tak… uporządkować co nieco? Oczywiście muzyczny katalog jest na tyle obszerny, że niemożliwym byłoby zgromadzenie wszystkich utworów świata. Przygotowałam dla was różnorodne zestawienie, które alfabetycznie zaprezentuje kawałki posiadające wspólny mianownik.
Mówi się, że rock i metal ma się we krwi! I faktycznie, rockowi i metalowi giganci mogą pochwalić się potomstwem, które również podąża muzyczną ścieżką. Dokąd zaprowadzi(ła) ich kariera?
Wchodzisz na scenę. Przed tobą zniecierpliwiony tłum, który czeka na występ. Przed telewizorem siedzą miliony widzów i śledzą każdy twój ruch. To Twoja szansa, by się świetnie wypromować. I nagle… program telewizyjny zarządza, że nie wystąpisz na żywo. Proponuje wokal i podkład muzyczny z playbacku. Coś tu nie gra… i to dosłownie! Co teraz? Z pewnością przechodzą cię ciary żenady, ale się nie poddajesz. Czas w należyty sposób "ukarać" telewizję. W taki sposób na przestrzeni lat postąpiło wielu wykonawców. Zapoznaj się z ich metodami playbackowego trollingu!
Koncerty przybierają różne formy - jednych kręcą dynamiczne widowiska, wypełnione po brzegi efektami specjalnymi i całym sztabem tancerzy, a inni preferują klimatyczne, kameralne występy, które największy nacisk kładą na sam przekaz muzyczny. Tym razem czas zagłębić się w sesje akustyczne, które w wielu przypadkach odznaczyły się ogromnym sukcesem. Nie podlega wątpliwości, że koncerty „bez prądu” są najbardziej utożsamiane ze stacją MTV. Zapoznajcie się z kilkoma historycznymi wydarzeniami, które odbyły się na łamach programu!