Newsy 
Wywiady 
Lifestyle 
Czas wolny 
Polecane 
Liczba fobii, na które cierpi ludzkość, jest niezliczona. Części z nich pewnie nawet jeszcze nie nazwano – w przeciwieństwie do lęku przed klaunami. Zakorzenionego równie mocno w ludzkiej psychice, jak i popkulturze.
Open’er w telewizji! Kogo w tym roku zobaczymy w TVP?
19 August 2023. Lowlands Festival, The Netherlands. Concert of Raye
Po 15 latach transmisje koncertów z Open'er Festivalu wracają do TVP. Czyje występy będziemy mieli możliwość zobaczyć w telewizji?
03.07.2025
Jakub Wojakowicz
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Jak Glastonbury czy Coachella
Tradycja współprac telewizji z wielkimi krajowymi festiwalami ma głębokie korzenie. Jako pierwsze na myśl przychodzi Glastonbury, z którego koncerty były transmitowane przez BBC już w 1994 roku! Są transmitowane zresztą do dziś, o czym głośno zrobiło się za sprawą kontrowersji związanych z zespołem Kneecap, a następnie występem duetu Bob Vylan. Na transmisje, choć w formie streamów na YouTube postawiła z kolei amerykańska Coachella. A co z Polską? Ostatnie transmisje z koncertów na największym polskim festiwalu, Open’erze, telewidzowie mieli okazje zobaczyć w 2010 roku. Jednak po 15 latach z radością możemy poinformować, że występy z festiwalu będzie można obejrzeć w TVP! 2 lipca, pierwszego dnia festiwalu Telewizja Polska transmitowała koncert RAYE, pochodzącej z Wielkiej Brytanii pop-soulowej artystki, która otworzyła w tym roku scenę główną. A czyj występ jeszcze będziemy mogli zobaczyć w tym roku w TVP?
Będzie różnorodnie
Już dziś (3 lipca) o 18:00 w TVP transmitowany będzie koncert Loli Young, autorka viralowego hitu “Messy” zagra w Gdyni promując swój nadchodzący album “I’m Only Fuc*ing Myself”. A kto oprócz niej? Na liście zapowiedzianych transmitowanych koncertów znalazły się występy m.in. Maribou State, Davida Kushnera, Caribou, St. Vincent, Camili Cabello i Molchat Doma w formie transmisji live oraz retransmisji. Trzeba przyznać, że lista jest niezwykle imponująca, a możliwość zobaczenia tych koncertów u siebie w domu z pewnością nieco uspokoi fomo (fear of missing out) osób, które nie pojawiły się na tegorocznym festiwalu lub zdecydowały się kupić bilet tylko na jeden dzień.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
