Muzyka rap nigdy nie była gatunkiem jednolitym. Inspiracje zbierane z różnych zakątków kultury i sztuki wpłynęły na powstanie i rozwój licznych odnóg, które dziś funkcjonują jako osobne twory. Wielu raperów, wciąż eksperymentując z brzmieniem, wychodzi przed szereg, stając w opozycji do licznych, podobnych sobie, twórców. Wśród nich jest chociażby Sobel, którego muzyka wyróżnia się na tle polskiej sceny muzycznej.

Nowy album Volbeat gotowy. Premiera wkrótce
Dobre wieści na początek roku dla fanów Volbeat! Duński zespół zakończył nagrywanie dziewiątego albumu studyjnego! Jesteście gotowi?
02.01.2025
Martyna Kościelnik
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Volbeat wyda w 2025 roku nową płytę!
Michael Poulsen podzielił się nagraniem podsumowującym 2024 rok. Potwierdził, że Volbeat nagrał nowy album studyjny, a jego premiera odbędzie się w tym roku! Na ten moment nie wyznaczył konkretnej daty premiery, ale w najbliższym czasie dostaniemy więcej szczegółów dotyczących wydawnictwa.
Warto zaznaczyć, że muzyk przeszedł przez operację gardła, więc ostatni rok był dla niego momentem odzyskiwania swojej formy wokalnej. W rozmowie z Paltrocast wskazał, że poświęci czas na nowy materiał Volbeat. Teraz już wiemy, że Poulsen wywiązał się ze swoich postanowień. Zespół powróci silniejszy… z nowym materiałem!
Ostatnim krążkiem studyjnym duńskiej formacji jest “Servant Of The Mind” z 2021 roku. Michael Poulsen w rozmowie z Overdrive określił płytę jako “odrodzenie”. Tłumaczył, że proces tworzenia nawiązywał do ich muzycznych korzeni, ale jednocześnie został wzbogacony o ich doświadczenie związane z pisaniem utworów… i sięganie po cięższe brzmienia! Blabbermouth wówczas zwrócił uwagę na ich lokalizację – trzech członków mieszka w Danii, a Rob Caggiano w Nowym Jorku. Wokalista oznajmił, że odległość nie jest przeszkodą i muzycy wynajmują dwa studia. Wskazał, że gitarzysta ma inny, “dłuższy” sposób pracy, podczas gdy reszta członków tworzy spontanicznie i szybko. Warto zaznaczyć, że w efekcie ich oba podejścia do pisania idealnie się uzupełniają, czego dowodem jest 13 kompozycji. Czy w przypadku nadchodzącego albumu będzie podobnie? Przekonamy się już w tym roku!
Poprzedni artykuł
Następny artykuł