W najnowszym odcinku Sceny Głównej Krzysztof Szyc i Jakub Wojakowicz poruszyli temat wykorzystania AI w muzyce.

“Motyla noga!”. Już nie trzeba czekać na nowy singiel Wiktora Dyduły
Na ten moment fani Wiktora Dyduły, dosłownie, czekali od jakiegoś czasu. Piosenkę, którą dzieli się młody muzyk, znają z jego koncertów. W końcu stała się oficjalnym singlem.
22.08.2024
Urszula Korąkiewicz
Wiktor Dyduła wykorzystuje swój moment i czerpie z tego, co zaoferowała mu popularność, pełnymi garściami. Zauroczył publiczność stosunkowo niedawno, z wdziękiem występując w “The Voice of Poland”. Dawniej śpiewający kelner, dziś stały bywalec letnich, alternatywnych i telewizyjnych festiwali. I klubów, oczywiście.
Wiktor, koncertując, zdobył znaczne grono fanów. Jest z nimi w bliskim kontakcie i to im właśnie, między wierszami, dedykuje nowy singiel. Bo to im zaprezentował go po raz pierwszy, drugi… i kolejny. “Motyla Noga” nie jest “młoda”. Piosenka ma już rok i okazała się prawdziwym koncertowym przebojem Wiktora, ale dopiero teraz debiutuje jako singiel.
Wiktor, koncertując, zdobył znaczne grono fanów. Jest z nimi w bliskim kontakcie i to im właśnie, między wierszami, dedykuje nowy singiel. Bo to im zaprezentował go po raz pierwszy, drugi… i kolejny. “Motyla Noga” nie jest “młoda”. Piosenka ma już rok i okazała się prawdziwym koncertowym przebojem Wiktora, ale dopiero teraz debiutuje jako singiel.
– Cieszę się, że wychodzi numer, który tak Wam się spodobał na koncertach. Tak pięknie śpiewaliście, że go wyśpiewaliście! – pochwalił się w mediach społecznościowych.
Piosenka jest metaforą, która ma podkreślić jak ważne jest, aby korzystać z życia i z czasu, który ma się z ukochaną osobą. Główny bohater utworu jest motylem, który zauroczył się kwiatem maku, rosnącym sobie na polu. Życie motyla trwa bardzo krótko, więc chce w pełni wykorzystać swój czas z kwiatem. Adoruje go i jest nim zauroczony.
Historię odzwierciedla teledysk do piosenki – przez cały teledysk Wiktor (jako motyl) tańczy i wyraża to uczucie poprzez taniec i ruchy ciała. Pod koniec piosenki napotyka zamknięty w szklanej kopule kwiat maku. Jest to trochę inspirowane “Oscar and the Lady in Pink”. Kwiat maku natomiast jest symbolem śmierci. W momencie dotknięcia przez motyla kwiatu historia się urywa.
Teledysk, zrealizowany we współpracy z reżyserem Marco Couto, dorównuje utworowi swoją pozytywną energią, którą artysta wyraził tańcem.
– Nakręciliśmy też klip. Było gorąco. Było trudno. Prawie zemdlałem, bo miałem specjalny nieoddychający strój na tę okazję. Mam nadzieję, że poczujecie to ciepło przez ekran i że zatańczycie razem ze mną – podsumowuje w sieci Dyduła.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł