Mata rozlicza swoje otoczenie w nowym singlu. “MATA#2040” nabiera rumieńców

“Odchodzisz z mojej ekipy, mało zostało już jak rodzin składów”

Mata się nie zatrzymuje! Zaledwie dwa tygodnie temu usłyszeliśmy singiel “HATERS GONNA HATE” zapowiadający album “MATA#2040”, a już otrzymujemy kolejny utwór. Jak na częstotliwość wypuszczania przez Młodego Matczaka utworów z tego projektów, można by wręcz rzec, że jest to taśmowe rzucanie premierami. Utwór “sorry, taki jestem ;(“ jest szczególnie wyjątkowy, ponieważ Mata zdecydowanie nie gryzie się na nim w język. Odnosi się chociażby do tematu Fagaty, wystawiając przy tym nienajlepszą recenzję polskiej scenie rapowej: “Polski rap wieje ch*jem, więc podpisałem Fagatę”. Oprócz tego odwołuje się do popularnego mema opowiadając o utworze z Marylą Rodowicz: “Tak to ja, odmroziłem przed sylwestrem Marylę”. Najciekawsze wersy padają jedna w stronę nieokreślonego z ksywy człowieka z ekipy Maty:

Ciężko powiedzieć w czyją stronę skierowane są te wersy. Czy mówiąc o ekipie Mata ma na myśli Gombao 33? Czy może kogoś zupełnie innego? Być może przekonamy się o tym, jeśli zaczepka spotka się z reakcją lub sam Matczak zechce się podzielić tym z fanami.

Trasa i płyta?

Obecnie Mata jest w trakcie trasy koncertowej MATA TOUR 2040 🙂. Zagrał już we Wrocławiu i w Poznaniu, dziś (21 listopada 2025) wystąpi na Tauron Arenie w Krakowie, a na trasie zostają jeszcze Katowice, Gdańsk i Warszawa. Czy po tych koncertach możemy się spodziewać wreszcie premiery wyczekiwanego “MATA#2040”? Pierwsze wzmianki o tym albumie pojawiły się w 2022 roku, od tamtego czasu ukazała się cała masa utworów i ciężko było się połapać, które z nich trafią na projekt. Od tego roku sytuacja jednak nieco się wyklarowała a hasztag MATA2040 zaczął widnieć przy coraz większej liczbie utworów, m.in. “To tylko wiosna” z Marylą Rodowicz, “up! up! up!”, wspomniane “HATERS GONNA HATE”. Choć wciąż nie otrzymaliśmy klipu do “sorry, taki jestem ;(” i nie możemy stwierdzić obecności hasztagu także przy tym tytule, bylibyśmy ciężko zdziwieni, gdyby utwór ten nie miał związku z albumem. Płyta z pewnością jest już tuż za rogiem. Ale czy usłyszymy ją jeszcze w tym roku?