Po raz kolejny przyłączamy się do wspólnego grania z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Podczas 33. finału gramy dla onkologii i hematologii dziecięcej. Weźcie udział w naszych aukcjach! Do wylicytowania m.in. prywatny koncert Lanberry oraz wejście na backstage finału trasy Męskie Granie i gali KSW!
Jego występ zachwycił wszystkich podczas ceremonii zamknięcia Igrzysk Olimpijskich. Teraz wydaje nowy album!
Benjamin Berhneim swoim wykonaniem "Hymne à Apollon” podbił Paryż. Jeśli wam też podobał się występ francuskiego tenora, to mamy wspaniałe wieści: już 30 sierpnia premierę będzie miał jego nowy album "Douce France – Mélodies & Chansons”!
16.08.2024
Aleksandra Gieczys
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Benjamin Bernheim podczas ceremonii zamknięcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu zachwycił tłumy na Stade de France oraz telewizyjną publiczność swoim porywającym wykonaniem “Hymnu do Apollo” (Hymne à Apollon) Gabriela Faurégo.
Należy wiedzieć, że utwór “Hymne à Apollon” ma historyczny związek z Igrzyskami Olimpijskimi. W 1893 roku francuscy archeolodzy pracujący w ruinach Delf odkryli zapis starożytnej pieśni wyryty na kamiennych tablicach. Rok później – w 1894 roku – kompozytor Gabriel Fauré stworzył zharmonizowaną wersję tematu tej pieśni a po raz pierwszy utwór publicznie został wykonany podczas I Kongresu Olimpijskiego (to na tym spotkaniu zainicjowano odrodzenie igrzysk olimpijskich). Jednak nigdy wcześniej ten utwór nie został wykonywany na samych igrzyskach olimpijskich. Stało się to dopiero teraz, gdy Benjamin Bernheim podczas niedzielnej ceremonii wykonał go w wersji na głos i fortepian. Za przygotowanie tej nowej aranżacji odpowiadał Victor Le Mans, dyrektora muzycznego igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Francuski tenor komentując swój występ na uroczystości zamknięcia olimpiady powiedział:
– To była ogromna inspiracja, zobaczyć osiągnięcia tych niezwykłych sportowców biorących udział w Igrzyskach Olimpijskich. Jest to wyjątkowe dla mnie, ponieważ widzę Paryż, mój dom, w jego centrum. Czuję się niesamowicie zaszczycony, że byłem częścią ceremonii zamknięcia olimpiady i że podzieliłem się tym rzadko wykonywanym dziełem Gabriela Faurégo z globalną publicznością – mówił wyraźnie wzruszony artysta.
Występ Benjamina Bernheima na gali zakończenia igrzysk nie jest przypadkowy. Urodzony w Paryżu i wychowany w Genewie muzyk jest jednym z czołowych tenorów nowego pokolenia i obecnie zalicza się do najjaśniejszych gwiazd francuskiej muzyki klasycznej. Jego nazwisko znane jest miłośnikom opery na całym świecie. Ceniony jest za interpretacje wielkich lirycznych ról tenorowych. W najbardziej prestiżowych teatrach operowych na świecie śpiewak podbijał serca melomanów jako Ruggero w “La rondine” Pucciniego, jako Werther w operze Masseneta w Opernhaus Zürich, jako Hoffmann w “Les Contes d’Hoffmann” Offenbacha w Opérze Paryskiej, jako Romeo w “Roméo et Juliette” Gounoda w Metropolitan Opera w Nowym Jorku i ponownie jako Werther w La Scali.
W 2019 roku Bernheim podpisał kontrakt z prestiżowym Deutsche Grammophon, gdzie wydał dotychczas dwa albumy: tytułowy debiutancki album “Benjamin Bernheim” w 2019 roku oraz “Boulevard des Italiens” w 2022 roku. Trzecie, najnowsze wydawnictwo w dyskografii artysty pod szyldem tej kultowej wytwórni ukaże się już 30 sierpnia. Co wiadomo o tym albumie?
Zgodnie z zapowiedzią wytwórni “Douce France – Mélodies & Chansons” prezentować ma wybór skarbów francuskiej muzyki wokalnej. Znajdziemy na nim łącznie 16 utworów, m.in. XIX-wieczne, romantyczne dzieła Hectora Berlioza, Ernesta Chaussona i Henri Duparca oraz XX-wieczne klasyczne piosenki Jacquesa Brela, Josepha Kosmy i Charlesa Treneta. Album nagrany został w duecie z muzyczną partnerką Bernheima, pianistką Carrie-Ann Matheson.
Nowe wydawnictwo promuje m.in. udostępniony 8 dni temu utwór “Les feuilles mortes” Kosmy.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł