Jak otwierać, to z przytupem! Kogo zobaczymy podczas otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu?

Zacznijmy od tego, co wiemy. Jak każda ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich, ta również, będzie pełna fantastycznych elementów wizualnych. Skrupulatna reżyseria całego widowiska, dostosowanego pod emisję w telewizji, perfekcyjna gra świateł, liczni artyści, między innymi muzyczni, którzy pojawią się na scenie. I przy muzykach chcielibyśmy się zatrzymać, ponieważ pod tym kątem może to być naprawdę wyjątkowa ceremonia otwarcia.

Snoop Doggy Dogg

Choć to potwierdzona informacja, wciąż ciężko nam w nią uwierzyć. Na ostatnim odcinku drogi, którą pokonują biegacze z pochodnią olimpijską, pobiegnie z nią… Snoop Dogg. 52-letni raper pobiegnie ulicą Saint-Denis, przy której znajduje się Parc de Prince, arena odbywania się ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich.

Nie wiemy, czy zaangażowaniu w to zadanie Snoopa będzie towarzyszyć dodatkowy aspekt muzyczny. Po cichu jednak na to liczymy. Tylko pomyślcie, kilkadziesiąt ludzi na stadionie skandujących “Snoop Doggy Doooogg” w rytm hitu “Who Am I?”. Czy to nie brzmi pięknie?

Wyczekiwany powrót

Odłóżmy żarty na bok. Zobaczymy występy artystów podczas ceremonii, jednak Snoop Dogg nie jest jednym z nich. Potwierdzony został występ Celine Dion. Będzie to o tyle znaczące wydarzenie, że piosenkarka zmaga się od 17 lat z zespołem sztywności uogólnionej, który utrudnia jej funkcjonowanie na tyle, że zaprzestała występów na żywo w 2020 roku. Już teraz pojawiają się plotki, o tym, ile Dion ma zainkasować za zaśpiewanie jednej piosenki podczas ceremonii otwarcia. Co ciekawe, Celine dostąpiła już tego zaszczytu podczas otwarcia Igrzysk w Atlancie w 1996 roku. Dion nie wystąpi jednak sama, w duecie będzie towarzyszyć jej inna, wielka gwiazda.

Oprócz oficjalnych doniesień, reżyser ceremonii Thomas Jolly i jego współpracownicy ponoć szykują wyjątkową niespodziankę. Tak przynajmniej twierdzi Emmanuel Macron. Co to będzie? Przekonamy się już dziś.