Do kin w Polsce trafi film koncertowy Imagine Dragons zatytułowany "Imagine Dragons: Live From The Hollywood Bowl (with the LA Film Orchestra)".

Wkładamy serce i sprzedajemy emocje. O prelekcji “Historia twojego karnetu” podczas Great September
Ile osób wkłada swoją pracę, byś mógł kupić bilet na wymarzony koncert? Jak przebiega organizacja sprzedaży? O tym dowiedzieliśmy się z prelekcji "Historia twojego karnetu" podczas Great September.
13.09.2024
Redakcja
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Bileteria od kuchni
Zastanwialiście się kiedyś, ile pracy trzeba włożyć, by zorganizować tak duże wydarzenie jak na przykład warszawskie koncerty Taylor Swift na PGE Narodowym? Osoby zgromadzone na prelekcji “Historia twojego karnetu” podczas Great September miały okazję przekonać się, jak organizacja sprzedaży biletów na takie wydarzenie wygląda “od kuchni”. Pracujący w eBilet Daniel Łopata (Head of Sales Operation) i Konrad Sobczuk (Commerce Operation Leader) przybliżyli przykłady największych wydarzeń, przy których oczekiwania fanów są ogromne, jak chociażby trasa Dawida Podsiadło, Męskie Granie czy wspomniana Taylor.
Z niemałą dozą humoru przedstawili relacje pomiędzy organizatorami a bileterią, a także to, jak ważne jest zaplecze technologiczne sprawiające, że mityczne już “serwery” wytrzymują tak duży napór chętnych na zakup biletów, jak chociażby w przypadku “great war”, a więc walki Swifties o bilety, kiedy to średnio blisko 150 tysięcy osób odwiedzało stronę eBiletu co 5 minut (zwyczajowo jest to ok. 4000). Choć eBilet to tak naprawdę dużo więcej, niż bileteria dbająca o jak najsprawniejszy przebieg procesu sprzedaży.
Żeby było głośno
eBilet to także wsparcie promocyjne dla wydarzeń, tak by każdy mógł sprawdzić, co ciekawego dzieje się w ten weekend w jego mieście, czy dzięki eBilet NOW zagłębić się nieco bardziej w świat muzyki i poznać nowych artystów oraz zjawiska. O tym, że ten wysiłek popłaca, świadczy najlepiej fakt, że w okresie letnim, od czerwca do sierpnia, aż 3,5 miliona osób kupiło bilety na wydarzenia promowane przez eBilet. Ponadto w ciągu roku udało się sprzedać aż 40 tysięcy biletów kolekcjonerskich, co zadaje kłam przekonaniu, że zmierzamy w stronę całkowitej digitalizacji. Fani, chcący mieć fizyczną pamiątkę z koncertów ukochanych artystów, wciąż tu są.
Bohaterowie pierwszego szeregu
Czy zdarzyła wam się kiedyś sytuacja, że podczas wejścia na teren wydarzenia coś było nie tak z waszym biletem? Lub mieliście wątpliwości, czy możecie wnieść jakąś rzecz na teren koncertu? To również pracownicy eBiletu są waszą pomocą w sytuacjach stresowych podczas wydarzenia, tak by wasz wymarzony koncert po latach kojarzył się z tylko dobrymi wspomnieniami. Osoby pierwszego kontaktu to również cały eBiletowy dział customer service, w którym 15 osób przez ostatni rok odpowiedziało na 155 tysięcy (!) wiadomości przesyłanych różnymi kanałami.
Daniel Łopata i Konrad Sobczuk zaznaczyli jeszcze jedną bardzo ważną rzecz, która ma pokrycie w liczbach i działaniach. eBilet z roku na rok staje się coraz mocniejszy, dbając o rozwój, zwracając uwagę na popełniane w przeszłości błędy, wyciągając z nich lekcje na polu zarówno technologicznym jak i obsługi klienta. Wszystko po to, by wasz dostęp do wielkich emocji był jak najbardziej komfortowy.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł