Muzyka rap nigdy nie była gatunkiem jednolitym. Inspiracje zbierane z różnych zakątków kultury i sztuki wpłynęły na powstanie i rozwój licznych odnóg, które dziś funkcjonują jako osobne twory. Wielu raperów, wciąż eksperymentując z brzmieniem, wychodzi przed szereg, stając w opozycji do licznych, podobnych sobie, twórców. Wśród nich jest chociażby Sobel, którego muzyka wyróżnia się na tle polskiej sceny muzycznej.

Young Leosia – urosła w moment, pozostała na dłużej. I nigdzie się nie wybiera
Kariera Young Leosi rozwinęła się błyskawicznie i jak często bywa w takich przypadkach, pojawiły się obawy o to, że równie szybko się zakończy. Nic takiego jednak nie ma miejsca.
24.03.2025
Redakcja
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Wcześniej niż myślisz
Większość osób, myśląc o początkach kariery Young Leosi, ma w głowie wydane cztery lata temu “Szklanki”. Gdyby pogrzebać jednak nieco głębiej to siedemnastoletnia Leosia pod pseudonimem Sara zaśpiewała refren do utworu “List” autorstwa Krupsona i Sor Słowaka. I cóż, część z was może być zaskoczona brzmieniem tego utworu.
Prawdziwa kariera Young Leosi zaczęła się jednak od DJ-ingu. Od gry w klubach, przez zostanie tour DJ-ką Żabsona, po zostanie oficjalnie zakontraktowaną artystką Internaziomali. To tam ukazał się jej pierwszy oficjalny utwór pod nowym pseudonimem. I nie, wciąż nie były to szklanki. “Wyspy” wydane w sierpniu 2020 roku uderzały w dużo spokojniejsze, a jednak wciąż dancehallowe tony. To jednak wspomniane “Szklanki” stały się pierwszym viralem w jej karierze. EP-ka “Hulanki” pokryła się dwukrotną platyną. To tam zaczęły pojawiać się pierwsze bardziej rapowe tropy w twórczości Young Leosi.
Po różnych zawirowaniach i kontrowersjach zakończonych odejściem z Internaziomali, Young Leosia założyła wytwórnie, Baila Ella Records. To wówczas pojawiły się pierwsze nieprzychylne artystce komentarze, wieszczące Leokadii spadek zainteresowania jej twórczością, równie szybki co jego skok. Do wytwórni dołączyła jednak Bambi, która również bardzo szybko zdobyła popularność i co tu dużo kryć, to mocno pomogło w rozruszaniu wytwórni. Raperki nagrały EP-kę “PG$”, która była mocnym trapowym uderzeniem i kolejny raz Young Leosia była na ustach całego kraju. No dobrze, ale gdzie podział się w tym wszystkim dancehall?
Powrót do korzeni
Trudno się dziwić, że po świetnym wyniku sprzedażowym “Hulanek” i ogromnym sukcesie debiutu bambi, oczekiwania wobec debiutanckiego pełnoprawnego albumu Leosi były duże. Raperka postanowiła jednak nie iść utartą ostatnio ścieżką, ani tą która przyniosła popularność jej koleżance. Odróżniła się poprzez powrót do korzeni i na albumie “Atmosfera” znów uderzyła w dancehallowe tony, w zasadzie mocniej niż kiedykolwiek. I trzeba przyznać, że wyszła z wyszła z tego obronną ręką. Ogromnymi hitami stały się single “Noc Aniołów”, “Cringowy Lovesong” i “Sobota wieczór”, a bilety na trasę koncertową Atmosfera Tour sprzedają się w ekspresowym tempie. To tak naprawdę ostateczny gwóźdź to trumny wszystkich sceptycznych głosów na temat Leosi. Miała być gwiazdą na pięć minut, a została na scenie i jasno pokazuje, że nigdzie się z niej nie rusza, przy okazji zdecydowanie rozwijając się jako artystka.
Sobota wieczór w wielu miastach
Na Atmosfera Tour, Leosia zawita do aż dwunastu miast:
- 05.04 Łódź, Klub Teatr
- 06.04 Wrocław, A2
- 10.04 Katowice, P23
- 11.04 Rzeszów, Fabryka Smaku
- 12.04 Lublin, Zgrzyt
- 13.04 Białystok, Gwint
- 15.04 Kraków, TBC
- 24.04 Szczecin, Kosmos
- 25.04 Gdańsk, B90
- 26.04 Toruń, Od Nowa
- 27.04 Poznań, Nocny Targ Towarzyski
- 18.05 Warszawa, Progresja
Główną osią trasy jest ostatni album artystki, więc z pewnością usłyszymy bardzo dużo materiału z “Atmosfery”, ale nie zabraknie także pierwszych hitów Leosi, a także tracków z PG$, a kto wie? Może na części koncertów na scenie pojawią się chociażby Bambi czy Jacuś? Jest tylko jeden sposób, żeby się przekonać. Wpadajcie na koncerty Atmosfera Tour!
Poprzedni artykuł
Następny artykuł