Dr. Dre i Snoop Dogg zapowiadają pierwszą od ponad 30 lat wspólną płytę. Pierwszy singiel "Gorgeous" udowadnia, że wciąż są w wielkiej formie.
JIMEK & GOŚCIE – SUBKLASYKA
Klasyka niejedno ma imię. Nowym projektem JIMEK udowadnia, że przekraczanie granic gatunków muzycznych to jego specjalność. Artysta po raz pierwszy wystąpi w Łodzi w Atlas Arenie w towarzystwie symfoników.
10.06.2024
Redakcja
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Radzimir Dębski (JIMEK) to postać w świecie muzyki wyjątkowa – klasycznie nieklasyczny, czerpie po równo z kultury wysokiej i z muzycznych subkultur, i gatunków, które z symfonicznym graniem spotykają się rzadko. Przyzwyczaił nas do tego, że jego muzyczne projekty to zaskakująca fuzja form, nowoczesnej oprawy i gości z najwyższej półki.
Jego symfoniczny projekt z rapem był dużym wydarzeniem na polskiej scenie koncertowej i zapoczątkował modę na tego typu mariaże. Nie powinniśmy obrażać się na liczbę takich projektów dookoła, powinniśmy cisnąć ten nasz coraz szerzej i wyżej – komentuje JIMEK.
Zanosi się na kolejny list miłosny do orkiestry symfonicznej – ensemble’u który kompozytorowi, jak sam mówi, nigdy się nie znudzi.
Czym JIMEK zaskoczy tym razem?
Po wielkim sukcesie HIP HOP HISTORY ORCHESTRATED BY JIMEK zauważonym na całym świecie, dwóch częściach Historii POLSKIEGO Hip-Hopu na warszawskim Bemowie i chorzowskim Stadionie Śląskim, wiemy tylko, że tym razem chce zabrać publiczność w eklektyczną podróż przez swoje największe muzyczne projekty i współpracę, ale, jak zawsze, w zupełnie nowej odsłonie. Cel jest jeden. Zawsze zagrać inaczej, zawsze zagrać inny koncert, czyli to co w wykonaniach na żywo i bez laptopa jest najważniejsze.
Możemy się spodziewać niespodziewanego. Możemy się spodziewać, że nigdy nie wiadomo, kto wyjdzie na scenę poza orkiestrą. Możemy też się spodziewać każdego możliwego gatunku który nazwany zostanie dopiero po koncercie. Umówmy się: SUBKLASYKA to muzyczna subkultura, którą tworzymy my wszyscy.
Klasyka w ryzyku, ryzyko w klasyce
SUBKLASYKA to nie tylko inne podejście do orkiestrowych wykonań. To muzyczne uniwersum JIMKA, który jak nikt inny potrafi połączyć światy, które pozornie do siebie nie pasują.
Zawsze po swojemu, pod prąd, bez artystycznych kompromisów, kierując się własnym kompasem gustu i stylu. SUBKLASYKA to też nieklasyczne podejście do konstrukcji samego koncertu, gdzie na jednej scenie spotkają się utwory takie Historia Polskiego Hip-Hopu, Hip-Hop History Orchestrated By JIMEK, kompozycje do filmów Sztuka Kochania, Atak Paniki, Kobieta Z… czy Historia Jazzu oraz utwory pisane na zamówienie filharmonii takie jak CRUX czy RF1. Okazuje się, że w hip-hopie, w symfonice, w trapie i w filmie można się odnaleźć tak samo dobrze.
W muzyce najgorsze są przyzwyczajenia
JIMEK od lat pokazuje, że trzeba je porzucić, żeby naprawdę przeżyć muzyczną przygodę. To jak randka w ciemno, tylko, że wiemy, że wyjdziemy zakochani. Czy możemy oczekiwać szaleństwa? Zdecydowanie tak! Jego koncerty zawsze pełne są niespodzianek. Czy pojawią się raperzy? Możemy być tego pewni. Czy pojawią się goście z innej strony muzycznej sceny? Na pewno. Czy koncert będzie widowiskowym show? Po spektakularnej oprawie stadionowej możemy spodziewaċ się czegoś wyjątkowego.
“Nie ma przygody, jak wiesz, czego się spodziewać. Tylko niepewność daje spełnienie. W koncertach, nie interesuje mnie puszczenie play czegoś co możesz za chwilę dokładnie tak samo puścić sobie w słuchawkach wciskając swoje play. To jest punkt wyjścia, czemu tęsknić za muzykiem i muzykowaniem, za człowiekiem, freestylem, za zbiegiem okoliczności”.
Takie koncerty na rodzimej scenie nie zdarzają się często. Co więcej, wygląda na to, że będzie to jedyna okazja w tym roku, żeby zobaczyć Radzimira Dębskiego z orkiestrą symfoniczną.
Jedno jest pewne: w Łodzi JIMEK jeszcze nigdy nie grał.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł