Muzyka 
Sport 
Teatr 
Wywiady 
Polecane 
01.10.2025
Nowy odcinek podcastu Scena Główna już w sieci! Krzysztof Szyc i Jakub Wojakowicz wspominają w nim festiwalowe lato i spoglądają na kondycję polskiego rynku koncertowego.
The Smashing Pumpkins niespodziewanie zapowiada album “Aghori Mhori Mei”
Fot. Shutterstock/L Paul Mann
The Smashing Pumpkins ogłosił, że już 2 sierpnia światło dzienne ujrzy ich 13 album studyjny. Żadne przesłanki nie wskazywały na to, że zespół planuje wydanie następcy "ATUM". Co skrywa w sobie tajemnicze "Aghori Mhori Mei"?
23.07.2024
Martyna Kościelnik
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Muzyczna niespodzianka
Planowane wydanie nowego albumu zostało zauważone między innymi przez wiernych słuchaczy The Smashing Pumpkins. Na Spotify niespodziewanie pojawiło się odliczanie do premiery oraz została udostępniona liczba utworów. “Aghori Mhori Mei” składa się z 10 utworów, a całość zagwarantuje 45 minut słuchania. To interesujący kontrast, zważywszy na zeszłoroczny krążek “ATUM: A Rock Opera in Three Acts”, który jest napakowany 33 kompozycjami. Trzeba przyznać, że zespół ma niezłe tempo nagrywania!
Polecamy na eBilet.pl
Powrót do domu?
Billy Corgan nazwał nadchodzące wydawnictwo “powrotem do domu”. Muzyk tłumaczy, że ukłon w stronę korzeni może tak naprawdę stać się krokiem naprzód; zastanawia się, czy sposoby tworzenia muzyki z lat 90. nadal inspirowałyby coś odkrywczego. Fani klasyków The Smashing Pumpkins, takich jak “Siamese Dream” czy “Mellon Collie And The Infinite Sadness” z pewnością zacierają ręce na nową płytę. Chociaż “Aghori Mhori Mei” została nagrana współcześnie, to wielbiciele pokładają nadzieję w usłyszeniu nostalgicznego brzmienia.
“Podczas pisania tego nowego albumu zaintrygowało mnie wyświechtane powiedzenie: nie możesz wrócić do domu, co osobiście uznałem za prawdziwe pod względem formy, ale pomyślałem sobie – co jeśli spróbujemy? Nie tyle, by spoglądać wstecz z sentymentem, ale raczej jako środek do pójścia naprzód; aby sprawdzić, czy w równowadze sukcesu i porażki, nasze sposoby tworzenia muzyki z lat 1990-1996 nadal będą inspirować do czegoś odkrywczego”.
Co ciekawe, wielu słuchaczy zastanawia się, jak zespół pogodził intensywną trasę koncertową z procesem nagrywania “Aghori Mhori Mei”. Na ten moment muzycy nie zdradzają swojego patentu na tworzenie materiału, a także nie ujawniają, jaką tematykę będzie poruszał album. Wiadomo jednak, jak będzie prezentowała się lista utworów. Usłyszymy piosenki o tytułach: “Edin”, “Pentagrams”, “Sighommi”, “Pentecost”, “War Dreams of Itself”, “Who Goes There”, “999”, “Goeth the Fall”, “Sicarus” oraz “Murnau”. Przypuszcza się, że ich brzmienie pozostanie nieznane aż do dnia oficjalnej premiery.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
