Niespodzianka dla fanów Coldplay! Zespół ogłosił powstanie filmu “Film For The Future” opartego na ostatniej płycie zespołu. Za kamerą stanął Ben Mor.
Spotkanie po latach, które poruszyło piłkarski świat
To nagranie po wielu latach stało się prawdziwym viralem w sieci i ukazało jedną z najpiękniejszych historii w piłce nożnej. Była gwiazda Arsenalu Londyn, Ian Wright, po prawie ćwierć wieku przerwy zobaczył swojego nauczyciela, Sydneya Pigdena. Nie mógł uwierzyć własnym oczom, gdyż żył w przeświadczeniu, że jego mentor z dzieciństwa nie żyje.
29.11.2024
PC
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Cała historia ich przyjaźni ma początek, gdy mały Ian Wright zaczyna swoją edukacyjną przygodę. Przyszły gwiazdor Premier League nie należy do najgrzeczniejszych uczniów w szkole Turnham Juniors. Pewnego razu Ian tak dawał się we znaki podczas lekcji, że za karę został wysłany na korytarz. To właśnie przed drzwiami do sali chłopiec poznał pana Pigdena. “Stojąc przed tą salą lekcyjną potrzebowałem wsparcia – i on mi je dał” – przyznał w jednym z wywiadów były reprezentant Anglii.
Latał w RAF-ie, stracił żonę i dziecko
Sam Sydney Pigden to niezwykła postać. W czasach swojej młodości latał w siłach powietrznych Wielkiej Brytanii – RAF-ie, samolotami Spitfire, Hurricane i Typhoon podczas II wojny światowej. Jego rodzice zmarli, gdy miał zaledwie 15 lat, stracił swoje jedyne dziecko, jak również żonę. Na przełomie lat 60. i 70. był nauczycielem wychowania fizycznego i wychowawcą w szkole. Wierzył w zdolność sportu do zmiany życia. Nauczył młodego Iana Wrighta, jak skierować całą swoją energię na bycie opanowanym człowiekiem i opanowanym napastnikiem przed bramką. Sam regularnie grał w piłkę nożną do 40 roku życia
Dla przyszłej gwiazdy Arsenalu był jak ojciec
“Wiem, że mnie kochał. Nie wiem, dlaczego mnie wtedy wybrał. Ale cieszę się, że to zrobił. Kiedy przyszedł, wszystko stało o wiele lepsze” – przyznał Wright.
W dalszej części wypowiedzi zawodnik wyjaśnił, jaką rolę pan Pigden pełnił w jego kolejnych latach życia. “Kiedy byłem dzieckiem, był dla mnie ogromnym męskim wzorem do naśladowania, który pojawił się we właściwym dla mnie czasie. Miałem problemy w szkole z czytaniem i pisaniem. Pomógł mi w tym, pomógł mi również w piłce nożnej” – mówił Wright, cytowany przez serwis the42.ie.
Wright nie miał łatwego dzieciństwa. Ojciec był nieobecny, podczas gdy jego matka Nesta zmagała się z alkoholizmem i znęcała się nad nim. Życie w domu było trudne, a futbol stał się ucieczką od problemów. Wright mógł liczyć na wsparcie nauczyciela na boisku, jak również na lekcjach.
Gwiazda Premier League
Ian Wright był jedną z gwiazd angielskiej piłki lat 90. Wystarczy powiedzieć, że w 419 rozegranych meczach w karierze strzelił 233 gole i zaliczył 33 asysty. Snajper do dziś jest uważany za jedną z legend Arsenalu Londyn. W kadrze narodowej rozegrał 33 mecze, zdobywając 9 bramek.
Film, który poruszył miliony serc na całym świecie
Na koniec bogatej kariery stacja BBC zrobiła film dokumentalny na temat Wrighta, chcąc podsumować jego wielki wkład i dorobek w angielską piłkę. Sam zawodnik nie spodziewał się jednak, że podczas nagrania zobaczy swojego mentora, którego nie widział 23 lata. Samo nagranie i moment spotkania są wręcz ikoniczne i wyglądają jak kadr z poruszającego filmu, który ma wzbudzać ogromne emocje.
Były piłkarz tak wspomina tamten moment. “Stałem zamyślony na trybunach stadionu Highbury, gdy podszedł do mnie zza prawego ramienia. Pamiętam jak od razu zerwałem czapkę z głowy, następnie zszokowany powiedziałem, że poinformowano mnie o jego śmierci. […] Powiedział, jak bardzo jest ze mnie dumny. Potem go przytuliłem i ponieważ był trzy lub cztery stopnie wyżej, poczułem się, jakbym znów miał osiem lat” – opowiadał po latach z przejęciem. To właśnie ta reakcja piłkarza poruszyła piłkarski świat, który wówczas dowiedział się o niezwykłej relacji nauczyciela z uczniem. Materiał został nagrany na początku XXI w., natomiast w sieci prawdziwą furorę zrobił kilka lat później.
Pamięć o nauczycielu nie zaginie
Po tamtym spotkaniu Wright i pan Pigden nie przerwali już swojego kontaktu. Nauczyciel zmarł w 2017 r., mając 92 lata, ale były piłkarz robi wszystko, by pamięć o mentorze nie zaginęła. Swoją książkę zadedykował właśnie jemu i co jakiś czas przypomina jak ważne jest, by nauczyciele stawali się “drogowskazami” dla młodych ludzi.
“Był pilotem myśliwca w II wojnie światowej. Wybrano go do przelotu nad pałacem Buckingham po zakończeniu wojny. Powiedział mi, że jest bardziej dumny z faktu, że grałem dla Arsenalu i Anglii, niż z tego, że latał nad pałacem. Nie można przebić czegoś takiego i to właśnie znaczyło dla niego nauczanie, ponieważ po prostu starał się dotrzeć do ludzi” – tłumaczył w BBC były snajper.
Po latach Wright odsłonił w swej dawnej szkole tablicę pamiątkową, poświęconą swojemu ukochanemu nauczycielowi. “Możliwość odsłonięcia jego tablicy w szkole podstawowej była największą rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiłem w życiu. Był najwspanialszym człowiekiem na świecie” – dodał.
Poprzedni artykuł