By odnieść sukces na rynku fonograficznym, często nie wystarczy sam talent. Wielu raperom i raperkom, mimo rosnącego fanbase’u, nie udało się wyrwać dla siebie większego kawałka tortu. Oto kilku z nich.
Hip Hop
Kendrick Lamar postanowił po raz kolejny zaznaczyć, że nie dzieli się z nikim tytułem najlepszego rapera i wywołał burzę, którą żyje cały rapowy świat. Diss skierowany w stronę J.Cole’a i Drake’a już otrzymał pierwszą odpowiedź.
Alians jazzu z hip-hopem trwa od od dłuższego czasu i te z pozoru różne tradycje muzyczne w mojej opinii absolutnie wspaniale ze sobą korelują. Już niebawem największe ikony sceny jazzowej i czołowi twórcy hip hopu spotkają się na jednej scenie, by wziąć udział w Jazz Hop Festiwal - Dekady Jazzu. Z Aleksandrem Weissem, pomysłodawcą tego wydarzenia rozmawiam o miłości do nieoczywistych połączeń muzycznych, wspólnych cechach obydwu gatunków, genezie powstania projektu i biorących w nim udział artystach.
Hip-hop narodził się w nowojorskiej dzielnicy Bronx już w latach 70. XX wieku. To specjalnie stylizowana muzyka, której towarzyszy rap, czyli bardzo rytmiczny rodzaj śpiewu, który można nazywać wręcz mówieniem. Często tym określeniem nazywa się całą subkulturę, na którą składa się o wiele więcej niż tylko muzyka. Na początku swojego istnienia jednak hip-hop nie był aż tak popularny. Jego złote lata nadeszły nieco później.