Kategorie
eBilet

Metal

Ozzy Osbourne nie żyje

Fot. PAP/CTK/Michal Kamaryt

Legendarny wokalista Black Sabbath odszedł w wieku 76 lat. Świat rocka żegna Księcia Ciemności.

Informację o śmierci lidera Black Sabbath podała brytyjska telewizja Sky News.

– Z ogromnym smutkiem musimy przekazać, że dziś rano odszedł nasz ukochany Ozzy Osbourne. Do końca był ze swoją rodziną, która otoczyła go miłością. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności w tym trudnym czasie – przekazała oświadczenie żony Sharon Osbourne stacja.

Legendarny muzyk od lat zmagał się z chorobą Parkinsona. Zmarł niespełna trzy tygodnie po wielkim pożegnalnym koncercie Black Sabbath, który odbył się 5 lipca na stadionie Villa Park w rodzinnym mieście artysty Birmingham i zgromadził 40 000 fanów.

– Nawet nie wiecie, jak teraz się czuję. Dziękuję wam z głębi serca – przywitał wtedy publiczność wzruszony Ozzy.

Było to ostatnie publiczne wystąpienie artysty. Cały dochód z tego wydarzenia – uznanego za największe heavymetalowe show w historii – został przeznaczony na cele charytatywne.

Ozzy Osbourne pozostanie w naszej pamięci zapamiętany jako jedna z najważniejszych ikon muzyki rockowej. Jego grupa Black Sabbath w historii muzyki uważana jest za pioniera muzyki metalowej. Artysta ma na swoim koncie również wspaniałą karierę solową – nagrał trzynaście studyjnych albumów pod własnym nazwiskiem, z czego ostatni – “Patient Number 9” – ukazał się w 2022 roku.

Osbourne został dwukrotnie wprowadzony do Rock And Roll Hall Of Fame – z Black Sabbath w 2006 roku i jako artysta solowy w 2024 roku. W swojej kolekcji nagród zgromadził m.in. pięć statuetek Grammy (plus 12 nominacji). Ale nagrody nigdy nie były dla niego ważne. Do samego końca liczyła się muzyka:

– Nie zamierzam nigdy przejść na emeryturę. Emeryturę od czego? To nie jest praca. Jak można przejść na emeryturę będąc muzykiem rockowym? To tak, jakby powiedzieć: “Nie podłączaj wzmacniacza”. Nie znam niczego innego. Przejdę na cholerną emeryturę dopiero wtedy, kiedy wbiją mi ostatni gwóźdź w pokrywę trumny – powiedział w wywiadzie dla Rolling Stone w 2020 roku.

Osbourne pozostawił po sobie żonę Sharon, dzieci i wnuki, a także miliony fanów na całym świecie, którzy dziś wraz z jego bliskimi opłakują śmierć Księcia Ciemności.