Ciepłe promienie słońca przypominają, że za chwilę zacznie się lato, a wraz z nim sezon najlepszych festiwali muzycznych. Wśród fanów dobrych dźwięków pojawiają się nie tylko pytania, o to, na którą imprezę się wybrać, ale w jakiej kreacji wystąpić. Oczywiście pod warunkiem, że lubimy się modą bawić.
Koncerty
"Im Doing It Again Baby!" - manifestuje Girl In Red, promując zarówno swój najnowszy album, jak i nadchodzącą trasę koncertową. Artystka przeprowadzi słuchaczy przez ścieżkę pełną pewności siebie i opowie muzyczną historię o akceptacji. Ponadto, fani zacierają ręce na jej najbliższy koncert w Polsce - wokalistka wystąpi 25 września na warszawskim Torwarze.
Z okazji XV edycji Męskie Granie przygotowało coś specjalnego dla wszystkich fanów. Zabierze ich w przeszłość!
Ponad 40 lat na scenie, a ich energia jest niezawodna. Czy to zasługa brazylijskiej krwi? Kluczem do sukcesu braci Cavalera jest ponadczasowe brzmienie. I chociaż nie występują pod szyldem swojego najsłynniejszego projektu muzycznego, to na koncertach wielokrotnie zostali ochrzczeni przez fanów jako "The Real Sepultura" lub pojawiały się banery z napisem "No Cavalera No Sepultura". Wydeptali nowe ścieżki muzyczne, ale i również złożyli należyty hołd "Morbid Visions" czy "Bestial Devastation".
Festiwale w formie showcase to żadna nowinka. Chociaż zdaje się, że w naszym kraju dopiero rosną w siłę. Na pewno za to na dobre wpisały się w festiwalowy rodzimy kalendarz. Ale w zasadzie – co to takiego i po co to komu?
Next Fest może odtrąbić sukces. Nie piszę tego z przekąsem, bo naprawdę uważam, że druga edycja festiwalu była udana. Kilka jego elementów mogło się posypać, ale nie z winy organizatorów. Nieznośna pogoda i bardzo nieprzyjemna, nawet jak na kwiecień aura, wybitnie nie zachęcała do wychodzenia z domu. Ale czego się nie robi dla sztuki! Zarówno zdeterminowani uczestnicy, jak i wytrwała publiczność sprawili, że mimo niesprzyjających warunków tych kilka dni w Poznaniu spędzało się z nieskrywaną przyjemnością.
Druga edycja Next Fest Showcase trwa w najlepsze. I pokazuje, że serce młodej muzyki bije w zawrotnym tempie. I trzeba mieć niezłą kondycję w bieganiu między klubami, żeby za nim nadążyć.