Kategorie
eBilet

Ciekawostki

Projekt Toyoty, dawny Dom Sierot, pudło rezonansowe i nie tylko! Oto najciekawsze sale koncertowe w Polsce

Fot. Shutterstock/brunocoelho

Gdzie w Polsce muzyka brzmi najlepiej? Które sale koncertowe potrafią dosłownie otulić dźwiękiem, sprawiając, że zapominasz o całym świecie? Od Katowic po Lusławice – w ostatnich latach powstały w naszym kraju miejsca, które nie tylko zachwycają architekturą, ale też oferują akustykę na światowym poziomie. Projekty nagradzane w międzynarodowych konkursach, nazwiska znanych architektów i akustyków, a do tego niezwykłe historie budynków – od dawnych domów sierot po ekologiczne, nowoczesne centra sztuki. W tym zestawieniu znajdziesz najciekawsze sale koncertowe w Polsce – te, które zachwycają formą, brzmieniem i klimatem. Zajrzymy do katowickiego NOSPR-u, wrocławskiego NFM, szczecińskiej filharmonii i wielu innych miejsc, gdzie muzyka naprawdę gra pierwsze skrzypce.

Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl

Top of the Top: Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach

Pan Toyota stworzył taką akustykę w siedzibie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach, że głowa mała. Ale, ale… Toyota? Ta (a raczej ten) Toyota? No… nie. Nie chodzi nam o markę samochodów ani nic, co byłoby z nią związanego. Mamy tu na myśli pana Yasuhisę Toyotę – jednego z najlepszych specjalistów od akustyki sal koncertowych na świecie. Pracuje w japońskiej firmie Nagata Acoustics. Na swoim koncie ma takie sale koncertowe, jak chociażby:

  • Elbphilharmonie w Hamburgu,
  • opera w Sydney,
  • Walt Disney Concert Hall w Los Angeles,
  • siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach. 

Ten słynny człowiek naprawdę współtworzył akustykę w naszych polskich Katowicach! I dzięki temu jest to jedna z najlepszych (o ile nie najlepsza) sal koncertowych w Polsce (a nawet w Europie).

Nad NOSPR pracował także zespół z katowickiej pracowni Konior Studio. Wszyscy razem stworzyli miejsce, w którym tradycja łączy się nowoczesnością. Znajdziesz tam nowoczesne technologie i naturalne materiały; śląską, ręcznie wypalaną cegłę i kilkaset źródeł światła. 

Budynek ma dwie sale:

  • wielką – pomieści 1800 osób,
  • kameralną – na 300 osób.

Budynek otwarto w 2014 roku i nadal gości tysiące melomanów, którzy zachwycają się każdym dźwiękiem podczas koncertów. 

Najlepsza sala koncertowa na Dolnym Śląsku: Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu

W stolicy Dolnego Śląska znajdziesz Narodowe Forum Muzyki. Budynek zaprojektował zespół z pracowni Kuryłowicz & Associates i nic w tym projekcie nie jest przypadkowe. Spójrzmy chociażby na elewację – nawiązuje do drewna, z którego tworzy się pudła rezonansowe instrumentów. Wnętrza NFM są za to minimalistyczne i czarno-białe, co jednoznacznie przywodzi na myśl klawisze fortepianu.

Nad akustyką czuwała nowojorska firma Artec Consultants Inc., która odpowiada także m.in. za sale koncertowe w Singapurze i Montrealu. Efekt? Oszałamiający. Niezależnie od tego, czy siedzisz w pierwszym rzędzie, czy na balkonie, będziesz odbierał dźwięki niemal całym sobą.

Budynek znajduje się w centrum Wrocławia, tuż obok Rynku i Promenady Staromiejskiej (możesz wybrać się na spacer przed lub po koncercie). Ma dziewięć kondygnacji! W środku znajdziesz:

  • cztery sale koncertowe – główną dla 1822 osób i trzy kameralne mieszczące od 250 do 450 melomanów,
  • studio nagrań, przestrzenie konferencyjno-biurowe i wystawiennicze,
  • punkty gastronomiczne,
  • podziemny parking na 700 aut (3 kondygnacje).

NFM otwarto w 2015 roku i po dziś dzień pozostaje pamiątką po Stefanie Kuryłowiczu. Mężczyzna zmarł jeszcze w trakcie tworzenia projektu budynku. Projekt dokończyła Ewa Kuryłowicz. 

Perła muzyki Pomorza Zachodniego: Filharmonia w Szczecinie

Szczecin od kilku lat może pochwalić się prawdziwą perłą – Filharmonią, której projekt powstał w hiszpańskim Estudio Barozzi Veiga z Barcelony. Choć budynek jest przeogromny, ma lekką formę. W wieczorem zyskuje nieco magii, dzięki iluminacjom. 

Za akustykę odpowiadała barcelońska firma Arau Acustica. Efekt ich pracy jest zdumiewający. Wielu ekspertów uważa, że szczecińska filharmonia utrzymuje poziom słynnej wiedeńskiej Musikverein (ta zaś od lat jest traktowana jako wyznacznik “najlepszości” sal koncertowych).

W środku znajdziesz:

  • główną Salę Symfoniczną dla 953 osób, której ściany pokryto szlagmetalem – złotymi płatkami mieniącymi się w profesjonalnym oświetleniu,
  • salę kameralną dla 200 melomanów,
  • wielofunkcyjną przestrzeń wystawowo-konferencyjną,
  • rozległe, przestronne foyer,
  • dwukondygnacyjny podziemny parking.

Budynek robi wrażenie zarówno z zewnątrz, jak i w środku. Szklana fasada zmienia perspektywę w zależności od światła, a złote wnętrze Sali Symfonicznej kontrastuje z surowością komunikacyjnych ciągów i białą bryłą zewnętrzną.

Filharmonia stoi przy ulicy Małopolskiej 48, w miejscu, gdzie 130 lat temu działał Konzerthaus – niestety zniszczony podczas wojny. Nowy gmach otwarto w sierpniu 2014 roku.

Zaskoczenie: Sala Koncertowa Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych nr 1 w Warszawie

Nie tylko wielkie filharmonie w Polsce zachwycają architekturą i akustyką. Sala koncertowa warszawskiego Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych nr 1 może wydawać się niewielka w porównaniu z NOSPR, ale w środku…

Autorem projektu są architekci z Konior Studio, a akustykę opracowali specjaliści z Nagata Acoustics – ci sami, którzy odpowiadali za siedzibę Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach. Nic więc dziwnego w tym, że owalna sala zapewnia znakomite brzmienie, które zachwyca zarówno uczniów, jak i publiczność.

A wiesz, co jest najciekawsze? Budynek nie jest nowy! Sala została zaprojektowana w XIX-wiecznym dawnym Domu Sierotu na warszawskim Mokotowie!

Jeden z największych obiektów koncertowych w Polsce: Centrum Kulturalno-Kongresowe Jordanki w Toruniu

Toruń może pochwalić się nowoczesnym Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki, które łączy funkcjonalność z architektoniczną finezją. Budynek zaprojektował światowej sławy hiszpański architekt Fernando Menis, inspirując się gotycką architekturą Torunia. Beton, cegła i nowoczesne formy doskonale współgrają z zabytkową zabudową starówki.

W środku znajdziesz:

  • salę koncertową ze sceną i kanałem dla orkiestry (pomieści nawet 880 słuchaczy),
  • Salę Kameralną mieszczącą 300 melomanów,
  • możliwość połączenia obu sal w jedną przestrzeń na łącznie 1200 gości,
  • pomieszczenia techniczne, administracyjne i socjalne,
  • dużą scenę plenerową wykorzystywaną latem,
  • parking pod budynkiem na 185 samochodów.

Budowę gmachu w dwa i pół roku zrealizowało polsko-hiszpańskie konsorcjum Mostostal Warszawa i Acciona Infrastructuras. Centrum otwarto w 2015 roku. I już wtedy Jordanki stały się jedną z najważniejszych przestrzeni muzycznych w Polsce, przyciągając zarówno lokalnych melomanów, jak i gości z całego kraju.

Cavatina Hall w Bielsku-Białej – muszla pełna dźwięku

Bielsko-Biała może pochwalić się niezwykłą salą koncertową. Kształt Cavatina Hall przypomina muszlę. Akustyka sali pozwala wydobyć pełnię barw podczas koncertów symfonicznych, a nowoczesny system nagłośnienia immersyjnego sprawia, że każdy słuchacz, niezależnie od miejsca wśród 1000 dostępnych foteli, poczuje się otoczony dźwiękiem.

Cavatina Hall jest pierwszą w Polsce salą koncertową certyfikowaną środowiskowo w systemie BREEAM. Obiekt uzyskał maksymalną ocenę w kategorii wykorzystania przestrzeni i ekologii, a także wysokie noty za energooszczędność, materiały i transport. To miejsce łączy nowoczesną architekturę z komfortem dla publiczności i uwzględnieniem terenów zielonych wokół budynku.

Projekt wykonało Cavatina Holding. Obiekt ma sześć kondygnacji i powstał w miejscu dawnych budynków Polsportu. Charakterystyczna, przeszklona bryła sali koncertowej przyciąga wzrok, dzięki czemu na pewno jej nie przeoczysz. Futurystyczna forma gmachu sprawia, że Cavatina Hall staje się jednym z najciekawszych punktów muzycznych w Polsce.

Opera i Filharmonia Podlaska w Białymstoku – nowoczesne centrum kultury i sztuki w sercu Podlasia

Choć Podlasie jest obiektem żartów i memów, znajdziesz tam operę, która zachwyca zarówno architekturą, jak i akustyką. Opera i Filharmonia Podlaska – Europejskie Centrum Sztuki im. Stanisława Moniuszki jest największą instytucją artystyczną północno-wschodniej Polski i jednym z najnowocześniejszych centrów muzycznych w kraju.

Budynek imponuje… wszystkim! A przede wszystkim lekkością i tym, jak coś stworzonego przez człowieka, może niemal przenikać się z naturą. Zielony dach z rzeźbą “Głowa kompozytora” Teresy Murak, tarasy widokowe i parkowe błonia tworzą miejsce tętniące… spokojem. 

Za to we wnętrzach znajdziesz:

  • surowy beton i szkło z drewnianymi akcentami, 
  • szklane tafle z motywami nut i pięciolinii wraz z ręcznie naniesionymi poprawkami (dzieło Tomasza Urbanowicza),
  • Dużą Scenę na 771 osób (możliwość zwiększenia do ponad 1000),
  • drugą co do wielkości obrotową scenę w Polsce,
  • amfiteatr na 500 widzów,
  • salę kameralną na 130 osób,
  • jedne z największych w Polsce organy,
  • pełne wyposażenie multimedialne i transmisyjne.

Ponadto obiekt został w pełni dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Filharmonia Świętokrzyska w Kielcach – muzyka wpisana w architekturę

Kielce mają swoją perłę muzyczną – Filharmonię Świętokrzyską im. Oskara Kolberga. Budynek przy ulicy Stefana Żeromskiego 12 zachwyca współczesną architekturą. Czy wiesz, że muzyka była tu inspiracją nie tylko dla wnętrza, ale i dla samej bryły budynku?

Elewacja łączy biel kamienia z ciemnym szkłem, a pionowe pasy mogą przywodzić na myśl klawiaturę fortepianu. Takie zestawienie kontrastów powtarza się też we foyer – tworząc miejsce pełne napięcia i dynamiki, które przygotowuje Cię na koncert już od momentu wejścia. Tak twierdzi szef biura PiwPaw Architekci, Marcin Piwoński. To właśnie jego pracownica odpowiada za projekt tego wspaniałego budynku.

W środku znajdziesz:

  • dużą salę koncertową dla 515 osób (część ścian i sceny jest ruchoma, więc akustykę można dostosować do różnych wydarzeń),
  • mniejszą salę kameralną dla ok. 200 melomanów,
  • specjalną salę konferencyjną, idealną na szkolenia, warsztaty czy sympozja.

Gmach otwarto w 2012 roku i od tego momentu tętni życiem kulturalnym miasta.

Opera Nova w Bydgoszczy – muzyka nad Brdą

Przenieśmy się teraz do województwa kujawsko-pomorskiego. W samym sercu Bydgoszczy, przy ulicy Ferdynanda Focha 5, na zakolu malowniczej rzeki Brdy, stoi Opera Nova – miejsce, które zachwyca zarówno architekturą, jak i brzmieniem.

Największa sala widowiskowa pomieści ponad 800 osób. Trzy przestronne balkony, nowoczesne systemy oświetleniowe i nagłośnieniowe sprawiają, że każdy koncert staje się niezapomnianym doświadczeniem. Niezależnie od tego, czy siedzisz w pierwszym rzędzie, czy na ostatnim balkonie, słyszysz wszystko doskonale.

A czy wiesz, że w budynku znajduje się największa winda w Polsce? Ma aż 10 metrów długości i 2 metry szerokości, a służy m.in. do przewożenia zwierząt występujących na scenie. Poważnie! Musisz ją kiedyś zobaczyć. 

Wspaniała sala koncertowa w zachodniopomorskiem: Filharmonia Koszalińska im. Stanisława Moniuszki

Koszalin skrywa miejsce, w którym muzyka naprawdę gra główną rolę – to Filharmonia im. Stanisława Moniuszki przy ulicy Piastowskiej 2. Już sam budynek przyciąga wzrok: czterokondygnacyjna bryła z przeszklonymi fasadami pozwala podziwiać drzewa zabytkowego Parku Książąt Pomorskich i zapowiada, że w środku czeka coś wyjątkowego.

Największa sala koncertowa mieści 518 osób. Słuchasz koncertu z pierwszego rzędu? A może z ostatniego balkonu? Bez różnicy – akustyka jest tak dobrze zaprojektowana, że każdy dźwięk brzmi perfekcyjnie. Są też mniejsze sale, idealne na kameralne wydarzenia, warsztaty czy koncerty dla młodszych melomanów.

Obiekt powstał na planie nieforemnego czworokąta, ma przestronny parking i jest w pełni dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Rocznie odbywa się tu około 140 koncertów, a połowa z nich to wydarzenia symfoniczne, które przyciągają melomanów z całego regionu.

Budynek powstał w 2013 roku według projektu Autorskiej Pracowni Architektonicznej Jacka Bułata z Poznania.

Filharmonia Łódzka im. Artura Rubinsteina – gdzie historia spotyka nowoczesność

Czy wiesz, że w samym sercu Łodzi stoi miejsce, w którym przeszłość i współczesność współgrają w doskonałej harmonii? To Filharmonia im. Artura Rubinsteina przy ulicy Narutowicza 20/22! Budynek od razu przyciąga wzrok – nowoczesna bryła nosi na sobie “szkic” historycznego rysunku, który łączy ducha miasta z najnowszymi trendami architektonicznymi.

W środku czekają na ciebie dwie sale koncertowe. Największa mieści 650 osób, a każdy fotel wyposażono w specjalny pulpit (może się przydać np. podczas konferencji). Mniejsze sale sprawdzają się doskonale na kameralne koncerty i spotkania muzyczne.

A jak brzmi muzyka w tym miejscu? Niezależnie od tego, gdzie usiądziesz – z przodu czy z tyłu – akustyka pozwala nie tylko usłyszeć, ale także poczuć każdy dźwięk.

Filharmonia Kaszubska w Wejherowie – muzyka w kształcie łodzi

Wejherowo może pochwalić się miejscem, w którym muzyka spotyka się z wspaniałą architekturą – Filharmonią Kaszubską. Budynek przyciąga wzrok nie tylko bryłą nawiązującą do łodzi, ale też detalami inspirowanymi antycznymi budowlami i tradycyjnym haftem kaszubskim.

Choć nazywa się “filharmonią”, to obiekt tak naprawdę wielofunkcyjny. W środku znajdziesz:

  • główną salę koncertową na 376 osób, która pełni też funkcję sali kinowej i teatralnej,
  • kameralną salę na 46 widzów, idealną na projekcje filmowe,
  • profesjonalne studio nagrań dla artystów tworzących swoje albumy,
  • galerie wystawiennicze, salę konferencyjną i kawiarnię z zapleczem.

Gmach został zaprojektowany przez APP Arch-Studio i oddany do użytku w 2012 roku. Od tamtej pory to miejsce zachwyca zarówno melomanów, jak i miłośników innych dziedzin sztuki.

Budynek, który robi efekt “wow”: Filharmonia Gorzowska – Centrum Edukacji Artystycznej

Gorzów Wielkopolski kryje w sobie miejsce, w którym muzyka i edukacja artystyczna idą w parze. To Filharmonia Gorzowska, którą znajdziesz przy ulicy Dziewięciu Muz 10 (nie zaprzeczysz, że adres jest dla niej idealny, prawda?). 

Już sama bryła budynku przyciąga wzrok: została podzielona na dwa moduły i otoczona malowniczym parkiem, który zachęca do spacerów po koncertach lub wielogodzinnych wydarzeniach (lub w oczekiwaniu na nie, gdybyś przybył trochę za wcześnie).

W środku czekają na Ciebie:

  • duża sala koncertowa na prawie 600 osób,
  • pięć dodatkowych sal o zróżnicowanej wielkości, idealnych na kameralne koncerty, warsztaty i zajęcia edukacyjne.

Nowoczesne wnętrza i doskonała akustyka sprawiają, że każdy dźwięk jest wyraźny i pełny, a otaczający park dodaje przestrzeni i spokoju, czyniąc wizytę w filharmonii doświadczeniem zarówno artystycznym, jak i relaksującym.

Last but not least: Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach

Na południu Polski, w malowniczym małopolskim pejzażu, kryje się miejsce, które łączy europejski wymiar muzyki z lokalną tradycją – Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach. Obiekt powstał w harmonii z otoczeniem – ponadczasowe wzorce i naturalne materiały sprawiają, że bryła naprawdę zachwyca. Za to wnętrza tworzą przestrzeń, w której możesz zanurzyć się w muzyce.

W centrum działają:

  • sala koncertowa na 650 osób, w której architektura i akustyka tworzą doskonałą harmonię kształtu, materii, barwy i brzmienia,
  • sala kameralna i konferencyjna, idealne na mniejsze wydarzenia, warsztaty i wykłady,
  • biblioteka i pracownie instrumentalne oraz sale ćwiczeń, wspierające edukację muzyczną,
  • dodatkowe przestrzenie dydaktyczne i sala baletowa.

Wnętrze centrum otacza wewnętrzny dziedziniec – serce całego założenia, które staje się naturalną przestrzenią plenerowych koncertów i spotkań artystycznych. Projekt przygotowało Biuro Architektoniczne DDJM. Lusławice stały się dzięki temu miejscem, w którym artyści, melomani i lokalna społeczność spotykają się, by tworzyć, uczyć się i zachwycać muzyką w otoczeniu natury.

 

W której z tych sal koncertowych jeszcze nie byłeś? A do której zamierzasz się wybrać? Sprawdź, jakie wydarzenia się w nich odbywają na eBilet.pl

Avatar autora wpisu
Klaudia Jaroszewska-Kotradii

Klaudia Jaroszewska-Kotradii – multipasjonatka, która nie potrafi usiedzieć w miejscu. Zafiksowana na punkcie rozwoju i zdobywania wiedzy wszelakiej. Prywatnie mama, żona i kreatywna dusza, która na równi uwielbia Sanah i The Hardkiss.