Paula Roma

Paula Roma – nowa nadzieja polskiej sceny muzycznej

Paula Roma jest całkiem nową wokalistką na polskiej scenie muzycznej. Występuje zaledwie od kilku lat. Została okrzyknięta jednym z najciekawszych debiutów 2020 roku. Mimo tak krótkiego czasu na scenie, jest niesamowicie popularną i lubianą wokalistką. Wcześniej była znana jako Paulina Romaniuk, ale zaczęła występować pod innym pseudonimem, pod którym buduje swoją karierę na nowo i w zupełnie nowej odsłonie. Artysta jest także kompozytorką oraz autorką tekstów piosenek, które są do krzty przepełnione emocjami. Jej sposób śpiewania został nazwany niebanalnym, co jest niezwykle doceniane przez słuchaczy i fanów. Jej głos jest uznawany za mocny i charyzmatyczny, a jednocześnie kobiety. Dzięki tym cechom stała się kobietą, której wizerunek jest rozpoznawalny na tle innych nowych artystów. 

Paula Roma – początki kariery pod nowym pseudonimem scenicznym

Dziennikarze wielokrotnie pisali o niej jako o nowej nadziei polskiej sceny muzycznej. Została także uznana za jeden z najbardziej interesujących wokalnych i ogólnie muzycznych debiutów roku 2020. Jej trzy debiutanckie single można było usłyszeć na antenach różnych stacji radiowych, m.in. Muzo.fm oraz Chilli Zet. Na YouTubie zebrały one w krótkim czasie ponad 1,5 miliona odsłuchań. Mowa tu o piosenkach:

• „Cześć, tu Miłość”,
• „Kreski”,
• „Niedopowiedzenia”. 

Paula Roma – dalsza kariera i rozkwit na scenie

Niedługo później Paula Roma nagrała piosenkę zatytułowaną „Różowe niebo nad Warszawą”. Sam tekst piosenki jest mocnym przesłaniem do kobiet. Opowiada ona o tym, jak kobiety są porzucane przez społeczeństwo, które tak bardzo obiecuje, że się nimi zaopiekuje. I tak często jest, ale tylko do pewnego momentu. Sama Paula Roma powiedziała, że kobiety, które przeszły traumę, nie są rozumiane przez innych. Dlatego chce swoją muzyką opowiadać o różnych, trudnych doświadczeniach oraz wspierać kobiety w tym trudnym dla Polek czasie. 

Paula Roma zadedykowała tę piosenkę wszystkim kobietom, które zostały skrzywdzone psychicznie i fizycznie oraz takim, które doznały różnego rodzaju krzywd oraz traum. Jednocześnie takim kobietom, które nie dostały pomocy, a ich najbliższe otoczenie i całe społeczeństwo nie dodawały otuchy. Artystka uważa, że przyjdzie taki czas, w którym każda kobieta zobaczy kawałek różowego nieba, które w tym przypadku będzie wyjściem z traumy i zobaczeniem swojego życia w lepszym świetle.

Paula Roma nagrała także płytę „Cholerne pragnienie”. Co ciekawe, oprócz piosenek, do płyty był dołączany zestaw przepisów na autorskie dania Pauli Romy. Tego na polskim rynku muzycznym jeszcze nie było. Po wydaniu płyty opowiadała dziennikarzom, że owszem: teraz jest popularna, ale nie zawsze tak było. By przebić się w tym komercjalnym świecie, musiała zadać sobie dużo trudu i włożyć w swoją karierę wiele wysiłku. Oczywiście wszystko się opłaciło. 

Paula Roma - dyskografia

Paula Roma ma na swoim koncie zarówno single, jak i całe albumy płytowe. Jej single to:

• „Niedopowiedzenia” (2020 rok),
• „Kreski” (2020 rok),
• „Cześć, tu Miłość” (2020 rok),
• „Uziemienie” (2021 rok),
• „Uziemienie” (2021 rok w wersji akustycznej),
• „Przez przypadki” (2022 rok, we współpracy z Rosalie),
• „Cześć, tu Złość” (2022 rok),
• „Różowe niebo nad Warszawą” (2022 rok),
• „Cholerne pragnienie” (2022 rok),
• „Bonjour Madame”,
• „Z wanilią. Live at Jassmine, Warsaw”.

Jej najnowszym singlem z 2023 roku jest piosenka „Śmiało”, która jest jednym z jej najpopularniejszych oraz najlepszych utworów.

Jej pierwszą EPką jest „Cześć, tu Paula Roma”, na której znalazło się sześć piosenek:

• „Z wanilią”,
• „Cześć, tu Miłość”,
• „Kreski”,
• „Starzej się”,
• „Niedopowiedzenia”,
• „A może”.

Płyta ukazała się w 2021 roku.

W 2022 roku ukazała się jej pierwsza pełna płyta, która nosi tytuł „Cholerne pragnienie”. Znalazło się na niej dziewięć piosenek:

• „Cholerne pragnienie”,
• „Bonjour Madame”,
• „Uziemienie”,
• „Różowe niebo nad Warszawą”,
• „Z wanilią”,
• „Cześć, tu Złość”,
• „Przez przypadki” (z Rosalie),
• „Miłość to początek”,
• „Amouse-Bouche”.